Wpis z mikrobloga

@ChocolateMilk00: U mnie wujek seryjny samobójca, stary fanatyk religijny, babcia bezsensowna mitomanka z niskim IQ, matka drąca ryja o wszystko, siora opryskliwa Julka, dla której zawsze byłem gównem, dziadkowie dawno nie żyją, każdego wykończyła ciężka choroba w wieku dość młodym, kuzynostwo się mnoży jak króliki i chyba w miarę sobie radzą, chociaż dość #!$%@? jak widziałem jakieś posty facebookowe. Nieźle nawet nie? Chociaż w sumie Twoje raczej gorsze.
@ChocolateMilk00: Ja się już wyniosłem. Święta jakoś tam przetrwałem, ale to trzeba z nimi wejść na wyższy poziom #!$%@?. Jeszcze tylko drugiej babci nie opisałem, ale to moher normalny, a nawet całkiem spoko, chociaż też ma jazdy, że na przykład nigdy nie zaprosi na obiad czy cokolwiek jak to babcia powinna, a potem ma pretensje, że się z nią nie socjalizujemy. No i ja jeszcze jestem. Z litości pominę.