ma taka osoba prawo do jakiegoś zadośćuczynienia od niego?
@mirko_anonim: Powinna mieć oczywiście, jednak nie ma co na to liczyć w natalistycznym państwie, w którym rodzicieli traktuje się jak świętość. Zresztą widać po odpowiedziach przygłupów powyżej, że prędzej ofiara szkodliwego rodzicielstwa zostanie wyśmiana, aniżeli jego sprawca zostanie pociągnięty do odpowiedzialności.
Zmarnowałem tak wiele czasu. Nie umiem się pogodzić z jego stratą. Czuję, że nie mogę "nadgonić" tego, co zaprzepaściłem. Jak sobie wybaczyć? Jak nie zostać przytłoczonym ogromem tego, co muszę nadrobić? Jak nie czuć żalu z powodu swoich błędów i jak odeprzeć wrażenie, że już za późno? Jak pogodzić wiele dziedzin zupełnie niezwiązanych ze sobą, które chcę zgłębić, wiedząc, że mam tyle zaległości? Jak wyzbyć się poczucia winy i nie czuć, że
W Polsce praca pochłania nas bez reszty. Ciągła gonitwa, presja osiągnięć i brak równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Dlaczego Polacy tak mocno utożsamiają się z pracą i jakie ma to konsekwencje?
@mirko_anonim: Jedyne, czego dokonałeś tym swoim wysrywem, to pochwalenie się swoją energicznością oraz sprowadzenie czyichś poważnych dolegliwości do swoich urojeń o tak zwanym "lenistwie".
@sylwke3100: To, że niewolnik może wybrać swojego pana, nic nie zmienia. Liczy się tylko to, że jest zmuszony do wybrania dla kogo z---------ć w zamian za utrzymanie.
@oddalenie: Z tym że tylko drugie równa się tutaj robieniu zła.