Cześć! Za sugestia super Mirków (dziekuję Wam) dodaje wpis jeszcze raz, może dotrze do szerszej grupy ❤️
W skrócie: w maju mojej mamie zdiagnozowano nowotwór złośliwy jelita grubego(stadium z przerzutami, lekarze mówili, ze musiał rosnąć z 10 lat). W lipcu operacja wycięcia guza, chemioterapia, jednak po 6 cyklach nie przyniosła żadnych skutków i wszystkie przerzuty się powiększyły, powstało dużo nowych. Sytuacja jest bardzo ciężka, a w mojej mamie powoli wygasa chęć do walki. Nie chce, żeby myslala negatywnie, tylko, żeby wierzyła, ze da się z tego wyjść, a jeśli nie, to, ze ten czas, który pozostał będzie przepełniony miłością, otucha i pozytywnymi emocjami. Mama strasznie straciła pewność siebie, mówi, ze jest nic nie warta skoro ja coś takiego spotkało, co oczywiście jest absolutna nieprawda. Wiecie jak to jest — codziennie staramy się ja podnosić na duchu, wspierać, dodawać otuchy, ale z każdym dniem mam wrażenie, ze mama się poddaje. Chcę, żeby przez ta trudna ścieżkę była cały czas przepełniona pozytywna energia i ciepłymi słowami, dlatego zwracam się do Was z ogromna prosba.
Jak koty dostaja kilka plusow do atencji to czy moj stary i biedny kundelek tez sie na kilka zalapie?Od jakiegos czasu musi popierniczac w pampersach bo powodz murowana (╥﹏╥) #pies #pokazpsa #kundelek
@math1982 ma juz ze 16 lat i ogolnie ma problem z zalatwianiem sie,nawet na dworze,czasem pojdzie od razu a czasem przez pol godziny nic a pozniej w domu 3 razy.Teraz kupilem pieluchy w tesco dla bobasa,wycialem dziure na ogon i elegancko leza ( ͡º͜ʖ͡º) za 40 szt dalem 25 zika,a typowo dla suczki na alledrogo za 12 szt 38 zl z przesylka
@slodziak no tu jest zajebiscie niepoprawna poprawność polityczna xd znaczy wybiórcza mocno. Śmiejemy się z grubych brzydkich białych mężczyzn najlepiej katolików bo som gupcy no nieee. Każda inna wariacja wysmiewczego tonu w określonym kierunku grozi banem.
@Marek1991: pierwsze pomyślałem, że #!$%@?ł rower, ale jest tam pełno radiowozów, trwała jakaś obława na niego? i sobie chciał rowerem #!$%@?ć czy o #!$%@? tu chodzi? bo czekali już na niego
Czasami gadam sam ze sobą po angielsku i odgrywam jakiś sytuacje albo udaję, że rozmawiam z kimś na jakiś temat po angielsku. XD Rozmawianie że samym sobą idzie mi coraz lepiej, co pozwala mi gadać z ludźmi bardziej swobodnie w każdej sytuacji. Może to dziwne, ale bardzo pomocne
@GalNoname: wg mnie to bardzo fajnie że prowadzisz takie rozmówki Sama też tak czasami robię Pomaga w szlifowaniu angielskiego w sposób komunikatywny ;)
@GalNoname: U mnie ten sposób działał tylko do momentu, kiedy mój wyimaginowany rozmówca wybuchł śmiechem, że mam typowy polacki akcent i nie zamierza ze mną gadać (╥﹏╥)
@anonymous_derp: nie powiem, wysoko postawiona poprzeczka. Nie wiem nawet czy te dzicze jaja nie były smaczniejsze od samego masła ze śledziem na zagrywkę, chociaż śledzie bardzo lubię a jak nie jadłem.
Hej, Jakiś czas robię wieczorami hobbistycznie meble. Tapiceruje tworze szkielety do mebli i ogólnie coś tam skrobie sobie. Z tej okazji że urodziła mi się córeczka numer 2. Pochwale się co zrobiłem. Łącznie spędziłem nad tym jakieś 22-25 godzin roboczych od a do z. Poduszki też robiłem sam. Co o tym sądzicie? Jak się wam podoba? #chwalesie #tapicer #drewno chyba #stolarstwo #meble
@KRASZKI: w pyte zajebiste szanuje w opór mordo. Kolorek gituwa aż jestem w szoku że tylko 25 godzin. Masz dużo narzędzi stolarskich i warsztat czy jakos improwizujesz?
W skrócie: w maju mojej mamie zdiagnozowano nowotwór złośliwy jelita grubego(stadium z przerzutami, lekarze mówili, ze musiał rosnąć z 10 lat). W lipcu operacja wycięcia guza, chemioterapia, jednak po 6 cyklach nie przyniosła żadnych skutków i wszystkie przerzuty się powiększyły, powstało dużo nowych. Sytuacja jest bardzo ciężka, a w mojej mamie powoli wygasa chęć do walki. Nie chce, żeby myslala negatywnie, tylko, żeby wierzyła, ze da się z tego wyjść, a jeśli nie, to, ze ten czas, który pozostał będzie przepełniony miłością, otucha i pozytywnymi emocjami.
Mama strasznie straciła pewność siebie, mówi, ze jest nic nie warta skoro ja coś takiego spotkało, co oczywiście jest absolutna nieprawda.
Wiecie jak to jest — codziennie staramy się ja podnosić na duchu, wspierać, dodawać otuchy, ale z każdym dniem mam wrażenie, ze mama się poddaje.
Chcę, żeby przez ta trudna ścieżkę była cały czas przepełniona pozytywna energia i ciepłymi słowami, dlatego zwracam się do Was z ogromna prosba.