Mirabelki, Mirki, jak poznać kogoś na życie. Kiedyś chyba było łatwiej. Ale trzy słowa o mnie, już ponad 30 lat, brak dzieci, żony obecnej czy też byłej. Dobra praca, wyższe wykształcenie, przystojny, ale pracuje zdalnie i nie ma gdzie kogoś poznać. Nie chodzę po klubach, mam zasady i wartości. Chciałbym założyć rodzinę, mieć swoją ulubioną osobę. Sam ze sobą żyje dobrze, nie biegam za miłością ale brakuje tego czegoś.
Mirabelki, Mirki, jak poznać kogoś na życie. Kiedyś chyba było łatwiej. Ale trzy słowa o mnie, już ponad 30 lat, brak dzieci, żony obecnej czy też byłej. Dobra praca, wyższe wykształcenie, przystojny, ale pracuje zdalnie i nie ma gdzie kogoś poznać. Nie chodzę po klubach, mam zasady i wartości. Chciałbym założyć rodzinę, mieć swoją ulubioną osobę. Sam ze sobą żyje dobrze, nie biegam za miłością ale brakuje tego czegoś.
Pewnie żadnych, cały czas to powtarzam to jest atak na białą rasę, u nas pieski i kotki ewentualnie+1, a u nich+4 i wyżej. Jak my mamy z nimi konkurować, jak u nas do tego wszystkiego dochodzi jeszcze propaganda lgbtrtvagd
Kto ma z nimi konkurować? Średnia wieku to
Co mnie obchodzi, kto wygra tę twoją urojoną wojnę, skoro mnie za 40 lat już nie będzie?