W ostatnią sobotę kupowałem tam garnitur na imprezę rodzinną. Niecałe 24h później wszystko się spaliło. Obsługiwał mnie taki miły właściciel, pracował tam też jego syn, też miły chłopak. Udało się jeszcze symboliczne 4 dyszki rabaciku ugrać. Mój ojciec też tam często robił zakupy.
W telewizji jak pokazywali relacje to przyglądałem się w ten róg hali gdzie mieli box, zaraz na rogu hali (od strony Jysk-a) wszystko stało w płomieniach...
pochwaliłem się starym, że zrobiłem życiówkę na rowerze 65km, to ci jedynie nawyzywali, że mam im odkupić rower jak go rozwalę od tej jazdy ( ͡°ʖ̯͡°) #przegryw
@SombreroTaco137: Kurde lipa, aż mi się przykro zrobiło czytając to... wiem że to nie pomoże raczej ale nie martw się, to nie Twoja wina. Natomiast ja gratuluje, dla mnie nieosiągalny dystans!
@SombreroTaco137: ja #!$%@? 200km na rowerze a stary mi tylko powiedział ze moglem sobie krotsza trasę wybrac i ze rano mam wczesniej wstac bo robote czeka
Jestem po spotkaniu z różowa z Tindera, różowa 5/10 na zdj wygląda lepiej ona 23 lvl okulary (to moje drugie spotkanie z Tindera) ogólnie laska Ulana uda większe od moich ale mi to nie przeszkadza. Było chyba średnio laska mało co mówiła patrzyła gdzieś na boki jakby była nieobecna myślami, myślała o czymś innym odpowiadała pół słówkami ja ciągłem ją za język chyba w depresji była bo mówiła że nic się jej
@Geralt678: jak przez 5 lat można nikogo nie znaleźć mając setki ofert dziennie. Jeśli ktoś realnie szuka czegoś na tinderze to wam współczuję. Plus teraz jej zainteresowanie jest tak mierne to miesiąc po już w ogóle nie odpowiadałaby nawet zdawkowo.
#!$%@? poszedłem na nocny spierdotrip. Idę i nagle wiedzę z 20 roześmianych juleczek, stoją przed jakimś lokalem. Okazało się, że wynajęli pobliski lokal na imprezkę. Młodzi ludzie, stali, rechotali, pili, bawili się. A ja samotny przegryw bez znajomych 34 lata przeszedłem obok nich i poszedłem do domu. Nigdy nie byłem na takiej imprezie, bo nikt mnie nie zaprosił przez 34 lata. Cieszę się ich szczęściem, ale takie sytuacje ryją psychę. #przegryw
Powiedzcie mi #rozowepaski dlaczego macie takiego kija w dupie jak człowiek chce mieć trochę radości dla siebie i innych. W sklepie sprzedawczyni powiedziała że jestem dziecinny. Rozchodzi się o to że spotkałem w sklepie młodego z sąsiedztwa 9lvl (ja mam ponad 30lvl) który kupował sobie sprzęty na lany poniedziałek za swoje kieszonkowe. Wyszło że mu tam dyszki brakło i mu dołożyłem z jednym warunkiem, mianowicie że w południe w łany
To co widzicie na zdjęciu to kombajn - zwróćcie uwagę na ten element z przodu - to tzw. HEDER. Zapamiętajcie tę nazwę - za poruszanie się po drodze publicznej z zapiętym HEDEREM mandat wynosi do 5 tys. zł. Heder na drodze publicznej może być transportowany tylko na wózku za kombajnem. Latem podczas żniw, kulturalnie robimy zdjęcie albo film i zgłaszamy gdzie trzeba. Niejednokrotnie już w poprzednich latach na wsi w okresie letnim
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Piszę najpierw tutaj, w poniedziałek lecę rozmawiać z papugą ale chcę poznać opinie osób, które może przerabiały temat. Posiadam psa z lękiem separacyjnym (3 letni). Pies niestety jest zwierzakiem "covidowym" tj. wychowywany od szczeniaka z osobą pracującą zdalnie (do teraz), który przez to nie był przyzwyczajony do długich rozstań z człowiekiem. Trenowaliśmy wyjścia symulowane na 10/15/30/60+ minut w formie treningu ale nie odwzoruje to normalnego wyjścia na 8h do pracy, niestety. Przeprowadziliśmy się do nowego mieszkania i zaczęły się problemy. Pierwsze "liściki" w skrzynce na listy odnośnie hałasu psa, jakieś sugerowanie materiałów, ogółem "lekka rozmowa" podpisywana jako anonim. Nie jestem osobą w typie: "pępek" świata. Zdaję sobie sprawę, że może to denerwować i rozumiałem sytuację. Wspólnie z żoną podjęliśmy kroki, kontakt z behawiorystą, treningi, nauka samodzielności. Nasz pies jest psem mocno reaktywnym, bardzo łatwo się rozprasza, ciężko go uspokoić, wysiedzieć mu w miejscu. Do tego pies był jeszcze szczeniakiem, który po prostu dorastał. Kolejne liściki tym razem już brutalniejsze i z podszewką: "znęcania się" nad psem i "groźby" sądowe. Jako, że nie znaliśmy bezpośrednio nadawcy to napisaliśmy z żoną kartę na tablicy informacyjnej, że znamy problem i potrzebujemy czasu na przepracowanie go. Zakupiona kamera, kontakt z weterynarzem w celu przepisania leków suplementów (aktualnie dostaje zarówno CBD jak i leki wyciszające), obroża antyszczekowa (tylko na wibracje i dźwięk, bez prądu) i dalej praca nad odczulaniem psa.
@mirko_anonim: jakich swoich racji xD mimo tego wszystkiego jak bardzo starasz się żeby twój pies nie szczekał, chodzisz z nim na terapię, leczysz go trenujesz i tak dalej. To po prostu twój pies #!$%@? całymi godzinami pod drzwiami od mieszkania i wszystkich #!$%@?.
@mirko_anonim: Mieszkasz w bloku, więc masz szanować ciszę i spokój innych mieszkańców. Nienawidzę ludzi takich jak ty, którzy biorą kundla i potem nie potrafią go ogarnąć, i drze to jape. Bardzo dobrze, że trafiło to do sądu i mam nadzieje, że zapłacisz wysoką karę. Brawo dla sąsiada!
Chciałbym wyrazić ogromny szacunek dla wszystkich pracowników fast foodów. Zawsze jak zamawiam jedzenie w jakimś McDonald's to patrzę jak tam sobie pracujecie na kuchni i niezły tam macie zapierdziel. Za każdym razem cieszę się, że nie pracuję w takim miejscu kiedy widzę jak musicie uwijać się jak mrówki żeby zadowolić zniecierpliwionych klientów. Zawsze zostawiam po sobie porządek żeby oszczędzić wam dodatkowej pracy. Dzięki za smaczne jedzonko :-)
Ludziom mocno bambinizm wszedł. Mamy psa; partnerka pięści się nad nim jak dzieckiem. Ostatnio paznokcia sobie trochę rozwalił bo biegal jak wariat po ogrodzie. Ja mówię że trzeba zaczekać to mu odrośnie, przecież nie kuleje, ani nie wygląda źle. Ona że trzeba do weterynarza. #!$%@? pójdzie się kilkaset złotych znowu #!$%@?ć na 10 minutowa wizytę na której weterynarz powie to samo co ja (przerabiałem to już kilka razy) A do tego nazywanie
źródło: temp_file7037595688700938147
Pobierz