Nie ma to jak wrócić do domu, zawsze się coś dzieje. Oczywiście ojciec w nocy do mnie zadzwonił.
-Pioter, śpisz?!
-co się stało?
-potrzebuję projekt ewakuacji p.poż na jutro!
-... Ok
Zrobiłem to w 6 godzin do 3. Jestem zmęczony w wuj. Włączam protokół łóżko.exe. Ale w tym czasie przychodzi siostra z brzuchem i mówi.
-Pioter, śpisz?!
-co się stało?
-potrzebuję projekt ewakuacji p.poż na jutro!
-... Ok
Zrobiłem to w 6 godzin do 3. Jestem zmęczony w wuj. Włączam protokół łóżko.exe. Ale w tym czasie przychodzi siostra z brzuchem i mówi.
#heheszki
Komentarz usunięty przez moderatora