Wpis z mikrobloga

Popołudniowy update

Byłem na policji żeby powiadomić i wyjaśnić całą sprawę. Nie mam dużych pretensji do tej dziennikarki która nie zweryfikowała tego maila i puściła to dalej. Ma teraz trudną sytuację i przez stres mogła nie przewidzieć konsekwencji i że może narazić niewinną osobę na lincz, ale nie ważne...

Jeśli ktoś myśli że w tak banalny sposób może wrobić przypadkową osobę to jest w błędzie. Jeżeli by tak było to każdy mógłby wysyłać komuś groźby, podpisywać je czyimś nazwiskiem/username i w ten sposób niszczyć swoją ofiarę.

Wykop wiadomo, ma pożywkę jak tylko jest jakaś aferka i można kogoś zniszczyć. Pozdrawiam tych normalnych, dzięki za wsparcie w prywatnych wiadomościach.

Ja narazie mam spokój i wy też możecie ochłonąć. Ale nie życzę nikomu takiego "fajnego" dnia ;)

#afganistan
  • 120