Wpis z mikrobloga

@Zielonykubek: Całe szczęście w zakopcu nadal można dobrze i stosunkowo tanio zjeść. Jak ktoś się pcha do restauracji w samym centrum Krupówek z kapelą góralską to niech się nie dziwi, ze za wodę płaci jak za płynne złoto ¯_(ツ)_/¯ wystarczy omijać szerokim łukiem to sami zejdą z cen w końcu
  • Odpowiedz
Będąc ostatnio w Zakopanem zapłaciłem 20 złotych za czarna kawę i 30 za sernik…


@AvantaR: No spoko. Właśnie pokazałeś menu jednej z najdroższych (a przy okazji najbardziej tandetnych ;)) knajp.
  • Odpowiedz
@Zielonykubek: jak jadę w góry to biorę kanapki, batoniki i kabanosy bo za gównianego schabowego liczonego oddzielnie z ziemniakiem i surówką trzeba ostatecznie wydać 50 zł to niech się walą. Większość całkowicie nie warta swojej ceny, bo jeszcze, żeby to robiło serio wow to można zapłacić...
  • Odpowiedz
no spoko w Gdańsku kupuje za 3zl max 4zl na starowce w w-------j piekarni z tradycjami calej w marmurach no ale jak uwazasz ( ͡~ ͜ʖ ͡°)


@wartosci_tradycje_EUROPEJSKIE: No to pochwal się gdzie dokładnie. 3-4 złote za porządnego pączka to w Gdańsku owszem, płaciło się. Ale w okolicy 2010 roku.
  • Odpowiedz
bo za gównianego schabowego liczonego oddzielnie z ziemniakiem i surówką trzeba ostatecznie wydać 50 zł


@bartez_94: Ja naprawdę nie wiem gdzie Wy jecie w tym Zakopcu. Byłem w tym roku z żoną i za 30zł / osoba można zjeść trzydaniowy obiad z napojem. I nie, nie w barze mlecznym a w porządnej, góralskiej knajpie.

Oczywiście - jedliśmy też w miejscach, gdzie zostawiałem 200+ zł, ale raczej niższe widełki były standardem.
  • Odpowiedz