Brak turystów, brak pieniędzy. Zakopane w wielkim kryzysie
Tu nie ma przemysłu czy produkcji. Wszyscy jesteśmy uzależnieni od turystów. Co noc wyjeżdżam i liczę, że coś zarobię. Przez ostatnie trzy dni miałem cztery kursy. W sezonie cztery kursy mam na godzinę – wylicza Gerard Wolski, taksówkarz
z- 413
- #
- #
- #
- #