Pisałam już kiedyś o tej książce - czyli o “Digital minimalism” (lub w wersji polskiej - “Cyfrowy minimalizm”) Cala Newporta. Jest to natomiast książka z rodzaju tych, które mają zastosowanie na tyle praktyczne, że można je zastosować jako środek doraźny w momencie, kiedy powraca do nas jakiś problem. Moim problemem są niezmiennie media społecznościowe. Chociaż zrobiłam w kierunku ich ograniczenia duże postępy, to kiedy nawet na chwilę wrócę do starych nawyków, szansa, że kolejne trzy godziny spędzę na autoodtwarzaniu sugerowanych mi przez YouTube filmów jest bardzo duża. Odpaliłam więc audiobooka ponownie, aby przypomnieć sobie, jak z własnym nałogiem zerwać.
Uzależnienie ma w pop-kulturze specyficzną prasę - myśląc o nałogowcach, widzimy przed oczami raczej dającego sobie w żyłę hipstera na squacie - niekoniecznie nas samych, trzymających telefon przed monitorem w pracy, sprawdzających co 5 minut Instagramowy feed. Jedna z psychologicznych definicji uzależnienia brzmi natomiast tak:
![S.....n - Dlaczego uzależniamy się od smartfonów? Częściowo dlatego, że aplikacje pro...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1612766267RsNPXtZZuAAHudGWMuna7r,w400.jpg)
źródło: comment_1612766267RsNPXtZZuAAHudGWMuna7r.jpg
Pobierz
Mój dziadek wygląda jak Johnny Depp
( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: comment_16130813787PUi2GNiVCKpPay9ecVttF.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora