@Luckless: Tyle, że w kapitaliźmie jako trybik mogę się nażreć i podetrzeć papierem toaletowym. W komuniźmie muszę jeść psa sąsiada i jeździć trabantem, a dupę podcierać trybuną ludu.
@Kokerzysta: mnie akurat smieszy pomimo tego ze nie jestem dumny z jakiegokolwiek sportowca bo po prostu nie ogladam sportu. Ale i post zaczepny i miły jednoczesnie, a i Iga zabawnie odpowiedziała.
Ten uczuć, kiedy chuop przejechał 228 km rowerem jednego dnia, a od rodziców jedyne co usłyszał to ,,i Ty myślisz, że mi tym na złość zrobisz?"- bo dla nich wyjazd z domu poza gminę to coś złego ( ͡°ʖ̯͡°)
@Anoncio2111: Ja jebię. Standardowy tekst starych jak chcesz zrobić coś dla siebie. Najlepiej, żebyś ich słuchał, gnił w jednym miejscu i nie miał nic od życia, bo im się nie podoba.
Fakt jest taki, że pewne rynki powinny być regulowane, skoro regulują rynek sprzedaży biletów na koncerty poprzez taki zakaz w kodeksie wykroczeń, to powinni też regulować rynek nieruchomości np. poprzez ograniczenie ilości mieszkań, które mogą być zakupione w danym okresie.
@Questorius: czy polecam? Jeszcze do końca nie wiem. Już prawie całą przesłuchałem - to książka która dała mi całkiem inne odczucia. Trochę jak ten mem ze Spidermanem, który patrzy przez lunetę, chwyta się za głowę, a potem patrzy dalej xD Trochę depresyjna jest, przed snem jej nie miałem ochoty słuchać. A zazwyczaj słucham książek żeby odegnać swój własny natłok myśli i łatwiej zasnąć.
XXI w., diety, obozy treningowe, analiza komputerowa każdego ruchu, obuwie projektowane przez naukowców NASA, a oni im nazwiska drukują na kartce A4 i przypinają na agrafki.
Leci blondynka samolotem obok bardzo inteligentnego,wszystko wiedzącego biznesmena strasznie lubiącego h----d i po kilku minutach lotu: - Zagra pani w coś ze mną? - Nie, dziękuje - A może jednak. - Nie, nie. - Nooo, bardzo panią proszę.