I żeby to usprawiedliwić zasłaniają się hasłem „To jest wojna”, jakby to było skierowane do tituszek kaczyńskiego. Albo tym, że „hehe jest rewolucja, to trzeba się poświęcić, co nie?”
Bierze mnie dosłownie obrzydzenie, jak na to patrzę. Sam jestem ze środowiska kibiców i znam ich, a także narodowców, i gardzę takim zachowaniem, natomiast jest wielu obsrańców, którzy są zwykłymi leszczami w realu, a mimo to wpadają w ekscytację, jak widzą, gdy narodowcy/kibole wpadają w kobiety...
Skąd
#neuropa #bekazpisu #protest