@kubsle: Ja miałem kiedyś babkę, która używała sobie mnie na każdych wykładach jako prywatnego Master Projektor. Pewnego razu zachlałem pałę i smacznie spałem, aż tu nagle dzwoni telefon. Ona w związku z moim starostwem miała mój numer. "Halo, spóźni się pan? Chciałabym już zacząć wykład, a Pana nie ma" 150 osób na sali oglądało tę błazenadę. ;p
"Homofobią w dużej części zajmują się maniacy. Obserwuję na różnych forach dyskusje na temat gejów i to jest zawsze ta sama garstka obsesjonatów. To jest bardzo ciekawe, że jak jest poruszana np. kwestia związków partnerskich, to zwolennicy piszą o zaangażowaniu, lojalności, trwałości, a po drugiej stronie jest fekalny wylew, który zawsze się kręci wokół d--y i parada seksu analnego. Czego ci ludzie muszą sobie w życiu odmawiać, że są tak nakręceni?"
W Warszawie, pod adresem Kopernika 5 (tuż obok ul. Foksal) znajduje się Rezydencja Foksal. Jest to bardzo ekskluzywne osiedle (że wymienię tutaj tylko własną strefę SPA w podziemiach, na którą składa się kort do squosza, baseny, hydromasaże, siłownia, sauny i dorzucę jeszczę klatkę z egoztycznymi ptakami w holu wejściowym, wszystko oczywiście w otoczeniu najdroższych materiałów), na które zwykły śmiertelnik wstępu nie ma, a i zakup mieszkania nie jest dla każdego, nie tylko z powodu horrendalnie wysokich cen.
Pan X został właścicielem lokalu, o przeznaczeniu komercyjnym, na parterze w tym oto, jednym z najdroższych w Warszawie, budynków. Wpadł on również na pomysł aby urządzić tam lokal gastronomiczny na bardzo wysokim poziomie.
1. Stój autem na czerwonym świetle na skrzyżowaniu 2. Przejeżdża nocny 3. Widzisz, że paręnaście metrów za autobusem biegnie jakiś koleś, macha do kierowcy żeby zaczekał 4. Autobus zamyka drzwi i odjeżdża, kiedy gość jest trzy metry od niego 5. Myślisz: A co mi tam 6. Zajeżdżasz pod przystanek: "Wsiadaj, dogonimy go"
Czy mówi Wam coś pojęcie Escape Room? Jeśli nie, to już śpieszymy z wyjaśnieniami! Otóż kwestia jest prosta – zamykamy ludzi w pokojach – zawodowo. A Waszym zadaniem jest z niego uciec w ciągu szybko upływających 60 minut… aby tego dokonać, na swojej drodze musicie ruszyć głową, rozwiązując masę zagadek w trzech różnych scenariuszach – Miejsca Zbrodni, Śródziemia oraz uwaga… Izby Wytrzeźwień!
Mirasy - podzielę się z Wami żenującą historyjką z mojego życia. Jako że niedawno w moim mieście otworzono nowy sklep IKEA - postanowiłem zabrać rodzinkę na zakupy (aby wyposażyć pokoje mojej dziatwy szkolnej). Była to nasza pierwsza wizyta w sklepie tej sieci Wcześniej zapoznaliśmy z pięknym, obszernym katalogiem, pojechaliśmy mocno napaleni. Dzieciaki gotowe na przygodę życia, żona podekscytowana (ja też - a co?). No, dojechaliśmy na miejsce - wbijamy na pięto, wózek, gówniaki do wózka, jeden luzem, i na zakupy.
Co mój #rozowypasek ma w głowie to ja nie ogarniam. Ogarnijcie, że przeglądała na allegro pierścionki zaręczynowe bo wyczaiła, że przez to będą mi się wyświetlały później reklamy tych aukcji na stronach! Czaicie jaka przebiegła!?
@schabowy_kurna_kotlet: pytanie czy sam rozpoznaje ze zdjeć sposób malowania i wtedy go stosuje czy jest zaprogramowany pod konkretny styl, niestety pewnie to drugie
Wczoraj byłem w hipermarkecie! W jednym z tych co waży się samemu owoce i warzywa a jako że robię jutro ogromny gar lecza musiałem się zaopatrzyć w składniki. Jakiż byłem zdumiony gdy czekając w kolejce do wagi byłem świadkiem ciekawego procederu. Grażynka waży dwa jabłka nakleja etykietę na worek i dorzuca drugie dwa jabłka do worka z etykietką. Żeby to było raz, no rozumiem - trafiłem na patologię - zdarza się, ale
@Jestem_Tutaj: Wiecie co, mi juz nawet nie chodzi o to że mogliby to szybko weryfikować przy kasie. Chodzi o sam fakt robienia z siebie złodzieja na 100 gramach pieczarek - "bo nikt nie zauważy". To mnie smuci, ta p--------a mentalność złodziejska i przeświadczenie " że to nic takiego".
Pod #krakow piorun uderzył w grupę ludzi (prawdopodobnie pracujących w polu). Wezwanie brzmiało "Więcławice - gdzieś w polach", wzywający przerażony bał się rozmawiać przez telefon bo był w środku burzy i rozłączył się. Natychmiast wysłaliśmy 3 karetki + śmigłowiec. Pojechali strażacy i policja. Poszukiwania z lądu i powietrza. Na miejscu 6 osób poszkodowanych, jedna reanimowana, 3 dzieci + 2 dorosłych.
Rozmowa o pracę z blondynką: – Gdyby miała pani możliwość porozmawiać z dowolną osobą, żyjącą lub nie, kogo by pani wybrała? – Żyjącą. #heheszki #suchar #pewniebylo
@Ajen: Jak dla mnie genialna odpowiedź, jednym słowem kobieta zażartowała, ukazała błędy w konstruowaniu i precyzowaniu pytania oraz logicznie odpowiedziała zgodnie ze swoimi przekonaniami. Moim zdaniem ta kobietą mogła być Skłodowska-Curie bądź Zweistein. ( ͡°͜ʖ͡°)
I bardzo dobrze odpowiedziała... ja po rekrutacji zostałem zapytany kogo mają powiadomić w przypadku wypadku? Bez zastanowienia się powiedziałem że najlepiej pogotowie. Kadrowa wyrzuciła mnie z biura i kazała wrócić z kierownikiem (stara panna)...
@Majkel_: Widzisz co to p--o robi ci z mózgu? Poza tym browarem świat dla ciebie nie istnieje. To tylko butelka p----------o browara, a ty zachowujesz się tak, jakbym krzywdził twoją matkę. Idę się odlać, bo nie chcę na to patrzeć.
#999 #ratownictwo #ratownikmedyczny Wezwanie "pogryziony przez lisa", mężczyzna lat 39. Po przybyciu na miejsce okazało się iż poszkodowany sikając na skraju lasu został zaatakowany przez lisa. Podczas jazdy na wezwanie rozważaliśmy obrażenia w obrębie kończyn dolnych ale na miejscu jak to w tej pracy bywa - małe zaskoczenie...dodam, że poszkodowany miał ok. 180 wzrostu…
"D--a jest od srania" powiedział heteroseksualista wyklęty marząc o tym by jakaś ładna niewiasta jamą ustną, służącą do jedzenia i picia, zrobiła mu loda.
#heheszki #studbaza #humorobrazkowy
źródło: comment_qZnGl4frI92MPSoklTIRySXWN4bTBPM5.jpg
Pobierzźródło: comment_jkWLpzJfxUlCnuEnyZRJHw9ZCCLGT810.jpg
Pobierz