Intruder upada po raz pierwszy... Siły w C--J, Skilla ZERO. Czyli fuck up totalny.
385kg a forma jak u kogoś kto pierwszy raz robi 100kg na przysiad.
Przed tym zrobiłem 365kg tak łatwo tak lekko, że byłem przekonany o tym że dzisiaj 400kg+ zostanie przekroczone. Ale jak widać 385kg mnie zatrzymało.
Czułem
385kg a forma jak u kogoś kto pierwszy raz robi 100kg na przysiad.
Przed tym zrobiłem 365kg tak łatwo tak lekko, że byłem przekonany o tym że dzisiaj 400kg+ zostanie przekroczone. Ale jak widać 385kg mnie zatrzymało.
Czułem








265kg = 215kg na sztandze + 50kg z łańcuchów.
Ktoś powie że co to za ćwiczenie, to się nie liczy... ZGADZAM SIĘ :) Sam wynik nie jest istotny, istotny jest PROGRES i to jakie przełożenie ma ten wynik na zwykłe właściwe wyciskanie.
Poprzednio zrobiłem 250kg w tym ćwiczeniu (200kg sztanga + 50kg łańcuchy) i to dało mi 260kg na klateczkę... Teraz zrobiłem 265kg w tym ćwiczeniu, czyliii w dobry dzień można się będzie spodziewać 275kg już w normalnym wyciskaniu na klatę :) Oczywiście zobaczymy w praniu.
Cały
@Adiog: Nie no to trzeba na spokojnie :) Nic nie zakładam ale też nic nie wykluczam :) Zobaczymy jak będzie szło po prostu.