No dzień dobry.
Szybka ciekawostka - podróżując po Śnieżce i Karkonoszach nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, ale 23 lutego 1945 roku miała tu miejsce katastrofa lotnicza.
Trzysilnikowy Junkers Ju-52, wystartował z lotniska na wrocławskim Gądowie tuż przed północą 23 lutego 1945. Ze sterami maszyny o numerze bocznym 8620 siedział Oberfeldwebel (starszy sierżant) Emil Hannemann, drugim pilotem był Oberfeldwebel Albert Linke a nawigatorem Unteroffizier (plutonowy) Erich König. Na pokładzie znajdowało się
Szybka ciekawostka - podróżując po Śnieżce i Karkonoszach nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, ale 23 lutego 1945 roku miała tu miejsce katastrofa lotnicza.
Trzysilnikowy Junkers Ju-52, wystartował z lotniska na wrocławskim Gądowie tuż przed północą 23 lutego 1945. Ze sterami maszyny o numerze bocznym 8620 siedział Oberfeldwebel (starszy sierżant) Emil Hannemann, drugim pilotem był Oberfeldwebel Albert Linke a nawigatorem Unteroffizier (plutonowy) Erich König. Na pokładzie znajdowało się



















Na co dzień o tym nie myślę, ba. Nawet mówię, że co ma być to będzie bo szkoda mi życia, ale jednak jak przychodzi co do czego to