@Cumill: Tak, wielokrotnie ale w większości europejskie auta. (Jedyny wyjątek to Vetta C6) Do Chargera ze względu na to ile tego do PL już przyjechało jest trochę części na rynku, ich wadą jest fakt, że to dość miękkie auta, niezbyt mocny strzał w przód i gnie wszystko. Jeżeli umiesz coś sam ogarnąć i masz jakiś rozsądny budżet, może to mieć sens, jak wszystko chcesz zlecać, to taniej i łatwiej będzie
@Cumill: Tja? To policzmy, na konkretnym egzemplarzu. Samo auto: Charger R/T Aukcja rzeczywista, z historii (niedawnej, sprzedane przedwczoraj) uszkodzenie niewielkie, cena wylicytowana, 6600$ Razem z kosztami transportu, prowizjami, cłem, VAT-em - 60 tysi + akcyza 18.6% ~71k Do naprawy potrzebne błotnik, próg, kompletne przednie, prawe zawieszenie (optymistycznie, ciekawe w jakim stanie są sanki) - Błotnik - 1500 (oryginal, powodzenia z pasowaniem chińczyka), Próg - 600zł, zawieszenie 3000 + amortyzatory + tarcze, felga + dwie
Mirki jest taka sprawa - 1,5 roku temu kupiłem Opla Insignie, ze zrobionym chipem - nie zależało mi na tym ale szczerze mówiąc nie było wtedy zbyt wielkiego wyboru. Przez ten cały okres samochód jeździł ok, aktualnie mam przebieg około 220k km i chyba będzie turbosprezarka do roboty - jest trochę oleju oraz luz. Z wiadomych względów zapewne żaden serwis nie podejmie się regeneracji wystawiając gwarancje na samochód po chipie - w
@pepepanpatryk: Oryginalny soft wrzuci Ci dowolny dobry tuner, te lepsze narzędzia do obsługi ECU mają bazę oryginalnych softów silników. Drugi temat dobrze nadmienił poprzednik, przecież osoba regenerująca turbo nie ma w dupie hamowni, nie sprawdzi czy to auto było modyfikowane czy nie i zupełnie szczerze go też to nie interesuje. Dostaje zazwyczaj już wymontowane turbo, regeneruje je i oddaje.
Może ktoś już przerabiał temat sprowadzania #samochody #samochodyzusa? Czy to legit? Chodzi mi o te firmy pośredniczące, które za nas licytują i podstawiają auto pod dom. Warto w to wchodzić? Znalazłem przypadkiem kontakt do firmy JokerCarsUSA z #rzeszow, czy ktoś miał z nimi kontakt? #motoryzacja #kupautozmikro #mirekhandlarz
@poradnikspeleologiczny: Masz parę większych firm, typu Autodiscover czy Turbo auta z USA (obie mają kanały na YT), sporo mniejszych graczy, parę bardziej automatycznych opcji (np. bid.cars, z którego sam korzystam). Czy warto? Kwestia auta, kwestia uszkodzeń, kwestia Ciebie. W przypadku kiedy zakładasz, że ktoś wszystko zrobi za Ciebie, to może być słabo. Jeżeli szukasz tańszego auta (<50k) to też to trudny temat żeby wyjść na plus. Jak chcesz sobie skalkulować
@poradnikspeleologiczny: Operuj na konkretnych przykładach, konkretnych autach. Tutaj masz przypadek 2017r produkcja, w miarę nieduża szkoda. Cena auta na aukcji 6300$. Do tego opłaty, koszty sprowadzenia, prowizje, 55k pod domem + akcyza = 56.5k zł. Teraz wchodzisz w temat naprawy, nawet przy takiej lekkiej szkodzie, elementy do A3 w sedanie są drogie. (Bo są inne niż w hatchbacku) Cena kompletnego pasa przedniego to 10-12 tysięcy, do tego lakiernik (2 elementy, cieniowanie kolejnych 2), robota
Sprzedałem prywatnie parę dni temu auto - kupujący młody gość, przyjechał z tatą, zrobili jazdę próbną, sprawdzili historię pojazdu. Byliśmy nawet na stacji diagnostycznej, gdzie diagnosta szczegółowo przeglądał auto, mierzył lakier, poinformował od razu o paru wadach. Wszystko, co wiedziałem o aucie to powiedziałem (nie jeździłem nim dużo, głównie ostatnie miesiące stał w garażu), sam dałem go do mechanika, który wymienił parę części "na już" i powiedział co jeszcze przydałoby się zrobić
@iDaft: Na przyszłość - w umowie kupna-sprzedaży zapisz sobie wyłączenie rękojmi i zapisz w umowie wady pojazdu, bo niestety jakby co, trudno byłoby udowodnić że im mówiłeś iż hamulce będą potrzebowały inwestycji. W tej konkretnej sytuacji, przy takich kwotach jak zaciski do regeneracji/wymiany możesz mu uprzejmie zasugerować palenie wrotek. Nie jesteś sprzedawcą profesjonalnym, nie musisz się znać na samochodach a chłopak żeby z Tobą walczyć, na początek musiałby wydać ładnych
@iDaft: Jeżeli nie jesteś handlarzem (nie prowadzisz działalności związanej z handlem samochodami), to jak najbardziej zgodnie z przepisami możesz rękojmię wyłączyć całkowicie. Potwierdzenie tego co piszę znajdziesz m.in tutaj w rozdziale "Kiedy można wyłączyć rękojmię nawet wobec nieprofesjonalisty?" Btw. zaciski mogą wyglądać słabo, ale dalej być w pełni sprawne, temu istnieją np. zestawy do ich regeneracji. Dodatkowo ponownie, jak to było jakieś normalne, zwykłe auto, to dwa zaciski do niego
Czy długość Lexusa ES która wynosi 4,9m (więc więcej niż przeciętny sedan czy kombi okolo 4,6m) sprawia że poruszanie się nim po mieście jest kłopotliwe? Jakieś opinie?
@SgtPepper1942: Co do silnika, jeżeli tylko jest dbany i serwisowany rozsądnie, to bez problemu kręci wysokie przebiegi. Ojciec miał B6 z 2.0TDI na common railu, kupił jakoś przy 175k, sprzedał przy 430k bodajże. Wymieniał tylko rzeczy eksploatacyjne, turbo, dwumas, wtryski oryginał. Natomiast co do samego auta, uważaj na rdzę. Niestety zarówno polifty B6 jak i cała produkcja B7 ma z nią problem, od wykwitów wokół klamek, przez klapę, dach, dosłownie
@SgtPepper1942: Odpryski od kamieni na luzie z lakierem zaprawkowym ogarniesz. Co do korozji, na zdjęciach możesz jej nie zobaczyć, na żywo musisz dokładnie auto obejrzeć. Widziałem już B7 w których było strach pociągnąć za klamkę z obaw o to, że zostanie ona w ręce, to samo z klapą bagażnika.
#motoryzacja znalazlem jakiegos naganiacza szkoleniowego do handlu autami -> https://handlujautami.pl/ ktoś wie może o jakie 30 portali z licytacjami tam chodzi? bo brzmi to jak jakaś tajemna wiedza ktora pozwoli każdemu zarabiać na samochodach a na liście pewnie jest otomoto i mobile.de
@mirasKo-Kalwario: P--------y. W większości tych portali samochody się dublują, bo to najczęściej agregatory aukcji towarzystw leasingowych. Chodzi np. o Auto1, BCA i inne, mniejsze (Autorola, exleasingcars). Jak każde takie szkolenie, próbują sprzedać "gotowca na szybki zysk" który ma niewiele wspólnego z życiem.
@eNse: Mirka z 0404 w nicku nie słuchaj, on żyje w swoim świecie i już wielokrotnie to udowodnił. Miałem już parę aut z USA, teraz kolejne dwa mi płyną, jedno powinno w ciągu półtorej tygodnia dotrzeć. Typowo polecam Autodiscover, Turbo auta z USA, sam korzystałem też parę razy z bid.cars.
Co do sensowności, jak masz dwie lewe ręce i chcesz wszystko zlecić, może być trudno. Jak umiesz cokolwiek zrobić samemu
Siema motoryzacyjne Mirki, Mam problem w BMW F31, mianowicie temperatura zewnętrzna wyświetlana na liczniku skacze od -40 do +5. W czasie przejażdżki do roboty 20km rośnie co 0.5 stopnia żeby co jakiś czas spadać o około 10 stopni. Mam błąd B7F655, czyli "Instrument panel: Outside temperature sensor Short circuit to B+". Te czujniki w beemkach od e36 są takie same i się zastanawiam czy ktoś miał taką przypadłość i jeśli tak, to
@disinherited: Wtyczka sama z siebie (jeżeli nie jest uszkodzona mechanicznie) jest bardzo mało możliwe żeby była tu winna. Sam czujnik kosztuje grosze, jak nie masz dwóch lewych rąk i masz podstawowe narzędzia to go sobie sam wymienisz. (Na ile pamiętam, w F31 znajdziesz go w prawym nadkolu) Ew. jak chcesz go przetestować "na sucho" to odepnij czujnik, sprawdź jeszcze raz błędy. Jak zostanie zwarcie do B+, to masz problem z
@mam__pytanie: Mam teraz praktycznie identyczne A6 C8 40TDI, objeździłem cały segment (W213, G31) + ten trochę niższy (Passat, Superb, Insignia) i ogólnie tak: 1. Na takie dojazdy jak planujesz spoko wybór, ale patrz bardzo na opcje, ta którą zalinkowałeś jest dość biedna, 2. Spalanie autostradowe przy realnych 140km\h to ~6.5l/100km, 3. Marudzenie ludzi "ooooo, tylko quattro, bez tego to nie audi" wrzuć między bajki, jak nie mieszkasz w górach albo
@GeDox: Miałem, tak samo jak w przypadku BMW i tych samych silnikach z Xdrive i bez czy MB 4matic/bez. Stwierdzenie "zupełnie inaczej się prowadzi" możesz zastosować do czegokolwiek, A6 już zupełnie inaczej się prowadzi, jeżeli w konfiguratorze zaznaczysz opcję "sportowe zawieszenie", czy "komfortowe zawieszenie".
@mam__pytanie: Jak masz swojego mechanika, to różnica w cenie serwisowania nie będzie duża. Silnik w obu przypadkach to 2.0TDI (tylko inaczej ułożony, w A6 jest wzdłużnie, w Superbie poprzecznie), skrzynia to w obu przypadkach DSG, jedynie też wersja warunkowana ułożeniem silnika.
@mam__pytanie: W przypadku tej A6 z linka to ja bym się upewnił, że sprzedawca podaje cenę brutto ( ͡°͜ʖ͡°) Bo to dość typowy trik naszych handlarzy, że jak auto jest na FV23% to w ogłoszeniu cena jest podana netto. Plus tak jak napisałem wyżej, w Audi opcje robią robotę. Ta konkretna sztuka wyposażeniem definitywnie nie powala. Co do silnika, to wydaje mi się, że
@mam__pytanie: To po kolei: 1. Fotele, w tej są bazowe, którym jakiegokolwiek trzymania brak, 2. Mała navi, analogowe zegary, w tej małej nawigacji chyba nawet AndroidAuto/AppleCarPlay nie działały, 3. Brak monitorowania martwego pola, 4. Brak keylessa, 5. Brak 4
@mam__pytanie: Jestem niesamowicie ciekaw, co by się tam okazało na żywo. Obstawiam na 99% wpisany błędny VIN w ogłoszeniu a na miejscu tłumaczenie się sprzedającego że "źle się mu wpisało" i liczenie na to, że jak ktoś przejechał pół kraju obejrzeć auto, to już je weźmie.
A4 to już inna półka samochodu, znacznie mniejsze w środku, inne też od strony właściwości jezdnych. Kwestia tego co Ci potrzebne, jak chcesz duże
@mam__pytanie: Znalazłem, VIN jest poprawny, data rejestracji się sprzedającemu "omsknęła" o 1 dzień, prawidłowa to 17.03.2021. I wychodzi, że jak najbardziej miałem rację ( ͡°͜ʖ͡°) Walnięty uklad kierowniczy, naruszona struktura nośna, musiało być wesoło że w PL to mu wpisali.
Co do przebiegu, 140kkm to absolutne nic dla tego auta, jedynie jak zakładasz 5 lat eksploatacji to sprzedać auto z 240kkm będzie ciężej.
Siema, planuje zakup używanego samochodu, który był naprawiany po kolizji. Jako, że nie znam się na mechanice to planuję skorzystać z usług autotesto lub podobnych. Jakkolwiek przed wydaniem pieniędzy zastanawiam się czy w ogóle gra jest warta świeczki. Jaki jest teoretycznie najgorszy możliwy scenariusz dla uderzenia w tył samochodu? Uszkodzenie ramy? Jakie będą tego konsekwencje? Warto pchać się w taki zakup?
@yorki: A zdjęcia z prawego tyłu nie masz może? I bezpośrednio od tyłu? Skoro to auto z USA, to zazwyczaj po wklejeniu VIN-u w google da się komplet fotek znaleźć. Tutaj patrząc to właśnie prawym dołem coś solidnie wjechało w to auto, obawiałbym się pomiętej podłogi potem na pałę wyciąganej na ramie w PL przez to uszczelnenia mogły popękać + ciekawe jak punkty mocowania zawieszenia przeżyły tą zabawę. Ja się
Bigger polecał kiedyś tutaj dwie firmy importujące auta z USA. Ktoś może zapisał te nazwy? Albo może ktoś potrafi to znaleźć w google cache? Ja próbowałem i wymiękam, a bardzo by to pomogło znajomemu. Ktoś, coś? #samochody #motoryzacja #usa
@Dejwi996: Za pierwszym razem jedynym małym problemem był ostatni etap transportu (z huba w PL pod dom), bo chcieli niejeżdżące auto lohrą mi przywieźć (lohra to określenie na ciężarówkę z naczepą na 8-9 aut), ale dogadałem się z nimi, że odbiorę je sobie sam lawetą. Teraz kolejne dwa auta u nich wylicytowane mi płyną.
Cześć Mircy, fotele z masażami w aucie - warto czy nie warto? Rozglądam się za nowym samochodem, na pewno muszę miećwygodne, wentylowane fotele. Nie wiem tylko czy opcja masażu jest warta pieniędzy, niestety nigdy nie miałem. Dwa razy do roku jeżdżę w trasy rzędu 1600 km w jedną stronę.
@JanZbedny: Miałem kiedyś w Pasku B8 i absolutnie nie było to warte jakiejkolwiek dopłaty, bardziej wkurzało wypychając z fotela plecy niż coś pomagało. Mam obecnie w BMW G12 i jest super, sam używam jeżdżąc w trasie bo rzeczywiście jest różnica między różnymi programami masażu + czuję po 10 minutach takowego różnicę w mięśniach pleców.
@JanZbedny: Jeździłem zarówno F10/F11 jak i G31 z komfortami, potwierdzam absolutnie, w stosunku do "ergoComfortów" w Passacie jest przepaść, podobne (ale delikatnie gorsze) są co najwyżej fotele w E klasie W213. No i te w BMW też mogą mieć masaż, F11 z komfortami zrobiłem ~4k km w ciągu 9 dni, zero problemów z plecami/tyłkiem.
Tak czytam sobie tagi #demografia #tinder #redpill i ciągle jest temat że mało wolnych kobiet w Polsce i ogólnie straszna lipa bo hipergamia i "nie umiem wygrać konkurencji" z hindusami i sudańczykami, albo różowe wyjechały do wojewódzkich a ja w powiatowym. Jak rozumiem to piszą głównie single bez rodzin i raczej samotni (niewiele tu trzyma). Trafiam potem na kanały na youtube jak to biali europejczycy mają
@mirkiswirki: Troszkę mylisz przypadki. Pewnie, jak komuś uda się odłożyć parędziesiąt tysięcy może sobie tam polecieć na parę miesięcy (sam w ciągu ostatniego roku spędziłem 3 miesiące na Filipinach), ale co to da? 1. Problem z wizami, na Filipinach spędzisz max niecałe 2 miesiące na wizie turystycznej (30 dni + przedłużenie jednokrotne o 28, potem już sprawa się mocno komplikuje) 2. Co Ci da spędzenie paru miesięcy tam? Parę razy
@KurierInpost: Koch Eulex, tylko uważaj żeby na cokolwiek chromowanego to nie trafiło. Nie ma opcji żeby dowolny klej temu się oparł, śmierdzi solidnie, ale nawet z pozostałościami kleju z folii po oklejeniu auta daje sobie rady bez problemu. (Jakby co, na allegro da się kupić mniej niż 1l opakowanie)
Sprowadzał ktoś auto ze Szwajcarii? A konkretnie chodzi mi o stronę znaną trochę z yt a mianowicie auta.ch kiedyś działali pod stroną autazeszwajcarii.pl ale coś się pogryźli. Rozchodzi mi się oczywiście o ceny czy są tak "atrakcyjne" w porównaniu do ryku w Polsce? Stan samochodów ze Szwajcarii jest na pewno lepszy w porównaniu np do Francji . Ściągał jakiś wykopek może auto od nich? #samochody #sprowadzanie #szwajcaria
@Ostatnie_Tango: Korzystałem parę razy. Jeżeli masz na myśli nieuszkodzone auta które się tam czasami pojawiają, to ich ceny są wysokie na tyle, że jak doliczysz komplet opłat przy sprowadzeniu, wychodzą drożej niż te w kraju. Potrafi się opłacić sprowadzić jakieś auto uszkodzone, ale tutaj już musisz mieć własne zaplecze, żeby to naprawić. Jeżeli zakładasz zlecenie pełnej naprawy komuś, sam nie masz jakichś kontaktów, to tanio to nie wyjdzie.
@sh2dov: Samo auto całkiem spoko, w szczególności po lifcie infotainmentu bodajże z 2016r. (Ten starszy też działa, ale powoli i dość opornie) Silnik (3l benzyna) to dość dobra konstrukcja, wytrzymuje duże przebiegi, bazuje na jakimś silniku Chryslera na ile pamiętam. Problemem są natomiast części i ich dostępność. W przeciwieństwie do VAG/BMW/MB zamienników jest niewiele, choćby hamulce potrafią zaboleć w kieszeni, filtrów też w byle sklepie motoryzacyjnym nie znajdziesz. Skrzynia jest
@Adams_GA: To nic nie da, obecne przepisy wyraźnie mówią:
3. Kto będąc właścicielem pojazdu obowiązanym do złożenia wniosku o rejestrację pojazdu pomimo wezwania nie uzupełnia braków złożonego wniosku w wyznaczonym terminie, podlega karze pieniężnej, o której mowa odpowiednio w ust. 1 albo 2.
Link tutaj: Lex art. 2, pkt 9. @Piw_Benzyna Przepisy nie przewidują żadnego odstępstwa na uszkodzone auto, link do dokładnych zmian jest wyżej. Tabelka
Hejka Jak wygląda sprawa kupna samochodu z Niemiec? Głownie chodzi mi o opłaty, akcyza jakaś etc. Tablice zjazdowe to wiem, że trzeba sobie ogarnąć samemu żeby tym zjechać i rozumiem, że wcześniej właściciel samochodu musi to wyrejestrować? Silnik 3.0 w #bmw więc opłaty też chyba dużo większe?
@Cinek93: Po kolei: 1. Właściciel nie musi go wyrejestrowywać w DE, ale praktycznie zawsze to zrobi, bo tablice są jego, ubezpieczenie też, 2. Wtedy jeżeli chcesz wracać na kołach musisz wyrobić tablice tymczasowe i kupić na nie ubezpieczenie, albo przywieźć auto lawetą do PL, 3. Po sprowadzeniu auta do kraju musisz opłacić akcyzę, silniki do 2l 3.1% bodajże, powyżej 2l 18.6% (albo wycieczka do US, albo PUESC) 4. W PL
@Cinek93: Uszkodzone auto + opinia rzeczoznawcy często. Zresztą pomiędzy 2.1 a 5.0 już różnicy w akcyzie nie ma, jedyne rozróżnienie jest na do 2l włącznie lub powyżej 2l.
USA/Kanada?
Chciałbym się dowiedzieć czy to gra warta świeczki. Zamierzam rozglądać się za Dodgem Chargerem 5.7/6.4
#motoryzacja #samochody #import
Do Chargera ze względu na to ile tego do PL już przyjechało jest trochę części na rynku, ich wadą jest fakt, że to dość miękkie auta, niezbyt mocny strzał w przód i gnie wszystko.
Jeżeli umiesz coś sam ogarnąć i masz jakiś rozsądny budżet, może to mieć sens, jak wszystko chcesz zlecać, to taniej i łatwiej będzie
Samo auto: Charger R/T
Aukcja rzeczywista, z historii (niedawnej, sprzedane przedwczoraj) uszkodzenie niewielkie, cena wylicytowana, 6600$
Razem z kosztami transportu, prowizjami, cłem, VAT-em - 60 tysi + akcyza 18.6% ~71k
Do naprawy potrzebne błotnik, próg, kompletne przednie, prawe zawieszenie (optymistycznie, ciekawe w jakim stanie są sanki) -
Błotnik - 1500 (oryginal, powodzenia z pasowaniem chińczyka), Próg - 600zł, zawieszenie 3000 + amortyzatory + tarcze, felga + dwie