Bardzo lubię Gwiezdne Wojny, ale po tym filmie byłem zwyczajnie smutny i rozczarowany.
Liczba "śmiesznych scenek" w tej części jest większa niż w we wszystkich poprzednich filmach razem wziętych. Chyba przez to nie mogłem w ogóle się wczuć w klimat filmu i sceny które powinny być poważne wywoływały u mnie zażenowanie. Na seansie na którym byłem ludzie wielokrotnie prychnali w momencie tych patetycznych scen. Ja nie robiłem tego tylko dla tego,
- konto usunięte
- Master_Seducer
- BlackHawk144
- smaleczpsa
- Getmano
- +15 innych
Spoiler alert.
Jak wspominałem, będę filmu bronił jak niepodległości, nie tylko ze względu na jego poziom, ale również dlatego, że ból dupy hejterów jest niesamowicie zabawny.
Indolencja w wymyślaniu argumentów jest tak duża, że oprócz argumentów z dupy, dochodzą takie, których pochodzenia nawet nie chcę znać, bo to musi być gorsze niż rura ekskrementów którą Andy Dufresne czołgał się na wolność.
Otóż gdzieniegdzie czytałem, że film jest przewidywalny (lub do bólu
Dla mnie film był kijowy, część z argumentów które odrzucasz a priori jak najbardziej pasuje do opisu filmu według mej skromnej osoby... A mówię
APEL
1. «zbiórka wszystkich uczestników obozu, uczniów szkoły, żołnierzy jednostki itp. w celu sprawdzenia obecności lub przekazania jakichś informacji; też: sygnał do zbiórki»
2. «publiczna wypowiedź lub pismo skierowane do ogółu, wzywające do jakichś działań lub do uczestnictwa w czymś»
3. «karność psa myśliwskiego»
4. «sygnał do rozpoczęcia polowania»
za: https://sjp.pwn.pl/sjp/apel;2550468.html
APELACJA
apelacja I «odwołanie się od wyroku do sądu wyższej instancji»
• apelacyjny • apelant
apelacja II «rejon uprawy