Jprdl. Jeździ sobie koleś takim "rowerem" który jest w sumie bardziej enduro i rozjeżdża szlaki w Parkach Krajobrazowych. Rozumie fun z jazdy takim sprzętem, ale nazywanie tego rowerem to chyba przesada? Tam pedały chyba służą tylko do podpierania nóg. Do tego jeszcze wrzuca swoje przejazdy na Stravę i nie oznacza tego jako e-bike. ¯\_(ツ)_/¯
#rower
#rower









-automat
-współczesne wyposażenie czyt. golasy odpadają
-koszty eksploatacji nie wymuszające sprzedaży nerek i ojcowizny
Na oku mam Kie Ceed, ale nie siedzę zbytnio w temacie więc nie wiem co jeszcze jest warte uwagi.