Przypowieść o siewcy roboty.
A tego dnia Janusz wyszedł z hali i usiadł na ławce przed budynkiem. I zebrali się wokół niego pracownicy produkcji, dlatego wsiadł do Mercedesa GL, a wszyscy stali przed halą.
I mówił do nich wiele w opowieściach. I powiedział: Oto Szef dał Wam robotę. A gdy dopłacał do interesu, niektórzy pracownicy przystawali nawet na minutę podczas pracy, przyleciała Anetka i użyła paralizatora. Inni siedzieli
![BulgarskiTaboret - Poprzednia przypowieść tutej.
Przypowieść o siewcy roboty.
A...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1648895778qPtVMF6KaiSIaqO6HGhtyp,w400.jpg)
- odysjestem
- przegryw_z_00
- hehexdlollmao
- Rusa
- null_ptr
- +2 innych
Poprzednie fragmenty tutej oraz tu
Zaparcie się Piotreczka.
Wówczas przed rozpoczęciem trzeciej zmiany Janusz rzekł do nich: "Wy wszyscy zwątpicie w robotę u mnie tej nocy. Bo jest napisane: Uderzę Szefa, a rozproszą się pracownicy magazynu. Lecz gdy powstanę, uprzedzę Was do premii." Odpowiedział mu Piotreczek: "Choćby wszyscy zwątpili w robotę u Ciebie, ja nigdy nie zwątpię."
Janusz mu rzekł: "Zaprawdę powiadam Ci: Jeszcze tej nocy, zanim zejdziesz