Byłam w supermarkecie robiąc zakupy z roztropnością nowej normalności. Maska, żel i bezpieczna odległość.
Dokonałam zakupu, który był niewielki, a kiedy czekałam w kolejce do kasy, między szukaniem pieniędzy a trzymaniem telefonu komórkowego, upuściłam 20 zł, którym miałam zapłacić, a mężczyzna przede mną zakończył płacenie za swoje zakupy. Pochylił się powoli wyciągnął rękę i złapał mój banknot.
"Jak miło z twojej strony w czasach pandemii" - pomyślałam. Wyciągnęłam do niego rękę,




































Szukasz pracy:
- 3 dni w tygodniu
- pensja 10-12 tys. na ręke
- firmowy samochód
- karta Multisport