Gdy zaczynałem studia mówili, że z roku na rok jest coraz łatwiej a pierwszy rok jest najtrudniejszy.
Cyk, teraz 6 semestr, przedmioty z czapy, wymagania z czapy. Siedzisz nad jednym gównem 4h i nie wiesz czy robisz dobrze czy bardzo źle.
Liczenie jakiegoś gówna z badań operacyjnych, programowanie logiczne w prologu, #!$%@? gimp, jakiś projekt a'la praca inżynierska z jakimiś kretyńskimi wymaganiami, jakiś #!$%@? windowsowy język programowania typu #net. (z całym
Cyk, teraz 6 semestr, przedmioty z czapy, wymagania z czapy. Siedzisz nad jednym gównem 4h i nie wiesz czy robisz dobrze czy bardzo źle.
Liczenie jakiegoś gówna z badań operacyjnych, programowanie logiczne w prologu, #!$%@? gimp, jakiś projekt a'la praca inżynierska z jakimiś kretyńskimi wymaganiami, jakiś #!$%@? windowsowy język programowania typu #net. (z całym
- kingkris
- Boczyslawo
- Drugon
- cbsh
- Freakz
- +2 innych
Ten Wpis został usunięty
Komentarz usunięty przez autora