Serii "Halloween" chyba nikomu nie trzeba przedstawiać, liczne sequele i remaki sprawiły, że przygody Michaela Myersa i jego charakterystyczna biała maska już na stałe zapisały się wielkimi literami w historii kina grozy. W pierwszej części John Carpenter zaserwował nam dzieło nowatorskie, rewolucyjne i oficjalnie stworzył nowy podgatunek nazywany dzisiaj slasherem, oczywiście wcześniej podwaliny pod niego dał Mario Bava w swoim "Reazione a catena", ale o
@klik34: o rzeczywiscie, tak to jest jak na szybko kopiuje końcówkę, bo nie chciało mi sie napisac 2 zdań. Tak, tylko horrory, ale tylko te stare i mało znane, polub pierwszy komentarz to nie zapomnę cie zawołać.
mój stary to fanatyk datasetów. Pół mieszkania #!$%@? dyskami najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś odpali niefortunnie skrypt czy program i trzeba czekać przez tydzień bo mają niezoptymalizowany preprocessing a stary drze japę jak tylko by zamknąć. W swoim 22 letnim już życiu z 10 razy byłem w software houseach. Tydzień temu poszedłem na losowy meetup to od razu jak mnie zobaczyli to kazali po ssh się łączyć xD bo myśleli że
Dziś wpis wyjątkowy, bo nie dość, że po raz pierwszy przedstawiam wam film z naszego wieku, to będzie to nowiutkie i świeżutkie "Child's Play" czyli kontynuacja, a raczej generalny reboot serii o morderczej laleczce. Dlaczego tak nagle pojawia się tu nowość? No cóż, nie przyzwyczajajcie się, po prostu czuje się w obywatelskim obowiązku by polecić wam to cudo. Dlatego rozsiądźcie się wygodnie i zapraszam do czytania!
Cześć, za oknem gorąco, a ja siedzę i oglądam te horrory. Dzisiaj, mam dla was kolejną zapomnianą perełkę kina klasy B, czyli "Blood Rage". Także zapraszam do czytania!
Todd i Terry to z pozoru dwaj niczym nie odróżniający się od swoich rówieśników bracia bliźniacy. Pewnej nocy matka chłopców Maddy zabiera ich na swoją randkę do kina samochodowego. Podczas, gdy ta migdali się z absztyfikantem, bracia wymykają się tylnymi drzwiami.
Cześć! Dziś piątek piąteczek, piątunio, więc pasuje zacząć weekend o jakiegoś horroru i tu wchodzę ja, cały na biało. Dzisiaj po dość długiej nieobecności wracam do (moim zdaniem) najlepszego podgatunku horrorów czyli slasherów. Dlatego rozsiądźcie się wygodnie, przeczytajcie, a może znajdziecie seans na dzisiejszy wieczór. Zapraszam!
Czworo przyjaciół (Joanne, Patty, Craig i Brian) trafia do domu, który w najbliższym czasie ma zostać przeznaczony do rozbiórki. Z
Michaił Gorbaczow wypowiedział się wreszcie w sprawie słynnego serialu HBO dla rosyjskiej gazety.
Zaczęły się szerzyć plotki, nie wiem, kto je szerzył, pewnie samo HBO, że gdyby nie serial, to ja bym nie zobaczył jak ta katastrofa wyglądała. Gówno prawda. To serial wykorzystał moją popularność, a nie ja wykorzystałem popularność serialu. Druga sprawa - serial narobił mnóstwo radioaktywnego odpadu i gówna. Przez to, że zaczęli mi zagraniczni dziennikarze używać grafiki z serialu
Siema, to ja! Dawno nie było wpisu, ale życie prywatne, studia i praca spowodowały, że nie miałem dużo czasu na oglądanie filmów, a jak już coś udało mi się obejrzeć to albo nie był to horror tylko jakiś mainstreamowy hicior, albo po prostu nie nadawał się bym o nim tutaj pisał. Ogólnie ten też nie jest wyjątkiem, bo "Mordercze Winogrona" nie są dobrym filmem grozy, a bardziej
#czarnobyl #pasta #heheszki To teraz zobaczymy co można zrobić z reaktorem RBMK Patrz #!$%@? nawet jara się #!$%@? rdzeń JEBNIĘTY Ty #!$%@? dałnie! Tego nie zgasisz już ty #!$%@? debilu. Nie zgasisz już tego. Ołów, lej ołów, dawaj ołów Nie wiedziałem że tak będzieeee GAŚ TO #!$%@?ę. Ołów, dawaj ołów. Ołowiem to tylko zgasisz. Ty głupku mały #!$%@?. Tylko ołowiem to zgasisz, to jest grafit. Zmierzyłeś to? Zmierzyłeś to? Ćśśśśś! Zmierzyłeś to?
mój starszy nauczył się nowego angielskiego słówka i używa go przy każdej możliwej okazji
jak robię sobie dzban herbaty to zwykle pytam domowników, czy nalać im szklankę. pytam ojca Maro chcesz trochę herbatki?, odpowiedział tak, proszę. podchodzę do niego ze szklanką i dzbankiem, nalewam herbaty i słyszę
splendid
tak bardzo mnie to rozjebuje xD tate, przyszła do ciebie jakaś paczka od kuriera
- Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że czysty kod. Ekhm... kod, który jest łatwy w modyfikacji, który wykona się zgodnie z oczekiwaniem, który rzuci czytelnym wyjątkiem, gdy coś nie zadziała. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe bugi wpływają na nasze skille. Chodzi o to, że kiedy implementuje się pewne
Na zdjęciu, po prawej stronie Generał Stanisław Sosabowski w trakcie nieszczęsnej operacji Market-Garden, która miała miejsce na terenie okupowanej przez Niemców Holandii we wrześniu 1944 roku. Gen. Sosabowski dowodził wtedy 1 Samodzielną Brygadą Spadochronową. Brygada ta została rozwiązana 18 lipca 1947 roku.
Czołem! Najnowsza Prasówka Technologiczna to oczywiście zbiór najciekawszych materiałów dotyczących frontendu i backendu, ale także wykraczających poza te kategorie ( ͡°͜ʖ͡°) Sprawdź, żeby być na bieżąco!
1. Poznaj ONE ARMY, bardzo ciekawą platformę open source tworzoną w celu dzielenia się wiedzą, poznawania nowych osób i współpracy przy międzynarodowych projektach, którą stworzono w #react.
"Muchy" Davida Cronenberga chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Film, który do dnia dzisiejszego zdążył zapisać się dużymi literami nie tylko w historii horroru, ale kina w ogóle. Dlatego pewnie większość z was zdziwi się słysząc, a w zasadzie czytając, że legendarne dzieło Cronenberga nie jest jego oryginalnym pomysłem, a adaptacją opowiadania Georga Langelaana o tym samym tytule. Dlaczego od tego zaczynam? Ponieważ zanim w 1986 roku na ekranach kin
Serii "Halloween" chyba nikomu nie trzeba przedstawiać, liczne sequele i remaki sprawiły, że przygody Michaela Myersa i jego charakterystyczna biała maska już na stałe zapisały się wielkimi literami w historii kina grozy. W pierwszej części John Carpenter zaserwował nam dzieło nowatorskie, rewolucyjne i oficjalnie stworzył nowy podgatunek nazywany dzisiaj slasherem, oczywiście wcześniej podwaliny pod niego dał Mario Bava w swoim "Reazione a catena", ale o