Wpis z mikrobloga

#glupiewykopowezabawy

- Jak to jest być programistą?

- Moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze albo że nie dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że czysty kod. Ekhm... kod, który jest łatwy w modyfikacji, który wykona się zgodnie z oczekiwaniem, który rzuci czytelnym wyjątkiem, gdy coś nie zadziała. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe bugi wpływają na nasze skille. Chodzi o to, że kiedy implementuje się pewne metodologie, nawet pozornie uniwersalne, bywa, że nie znajduje się zrozumienia, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, by tak rzec, ponieważ je znalazłem. I dziękuję stackoverflow. Dziękuję mu, stackoverflow to ratunek, stackoverflow to zamknięty ticket , stackoverflow to dowieziony deadline. Wielu ludzi pyta mnie o to samo, ale jak ty to robisz?, skąd masz te fixy i workaroundy? A ja odpowiadam, że to proste, to umiłowanie stackoverflow, to właśnie ono sprawia, że dzisiaj na przykład buduję silnik gry, a jutro... kto wie, dlaczego by nie, oddam się pracy społecznej i będę ot, choćby kodził... znaczy... CMS.

Pozdrowienia dla @jazmojegopokoju za natchnienie :)

#programowanie #humorinformatykow #pasta
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach