Programista z 7-letnim stażem szczerze o kryzysie w branży IT

Mimo dużego doświadczenia i znajomości wielu technologii, doświadczony programista nie może znaleźć pracy w branży. Wskazuje na nadmiar kandydatów i podkreśla, jak wymagający jest to zawód, któremu należy podporządkować całe życie.

[kinlej]

On nie umie mówić poprawnie po polsku. Z tego powodu już bym go nie przyjął.

[pafcio80]

dzisiaj więcej zarabia się łopatą / siłami własnych rąk i fachem niż programiści....zaczyna się w tej branży fabryka bezrobotnych magistrów i nie będą potrafili trzymać młotka w ręku

[adasqu]

no tak jest też tak samo mam że mam 7-8 lat komercyjnego doświadczenia w programowaniu a trzeba robić w januszexie na helpdesku.
Ale to nie dlatego że nie umiem to co się teraz porobiło to jest żart:
składam ofertę na mid i junior na mid nawet nikt nie odpowiada na junior czasami się ktoś odezwie ale rozmowy to jest śmiech bo od juniora wymagają wiedzy jak na mid+ i do tego oprócz

[Argiope]

Ja to olałem ze względu na bezsensowne wymyślanie koła od nowa. Lepiej być kafelkarzem - raz nauczysz się technologii i używasz, a nie skaczesz jak małpa od jednej do drugiej bo korporacje maja sraczkę i na siłę wymyślają nowe języki programowania i narzędzia.

[Robol]

Bedzie, bedom.

Fajne słownictwo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[peoplearestrange]

Jaca wystapil w podcastcie?( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Jacob]

Nie jest ciężko i nie ma żadnego kryzysu. Jedyny problem w tym, że trzeba być dobrym w tym co się robi i bardzo lubić to robić.
Natomiast jeśli ów programista tak samo koduje jak używa słów bez zrozumienia to raczej już łatwiej nie będzie.

[molochpl]

Też to pamiętam jak dziś. W zeszłym roku byłem bezrobotny przez tydzień wypowiedzenia. Już myślałem o tym jak spędzę urlop, a okazało się, że nawet dnia wolnego nie miałem.

Jak ktoś coś umię to nigdy nie jest bezrobotny. Może podczas testów umiał tylko print napisać