Samotność ma obecnie twarz młodego mężczyzny
![Samotność ma obecnie twarz młodego mężczyzny](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1673287423PpNGmaqZD0uJgHCrMXxIS6,w300h194.jpg)
Mężczyźni wciąż nie rozumieją dobrze przyczyn swojej słabnącej pozycji. A kobiety nie rozumieją, co się dzieje z mężczyznami. Obie płcie się rozmijają
![AusserKontrolle](https://wykop.pl/cdn/c3397992/AusserKontrolle_QPDXJp8UT7,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 615
- Odpowiedz
Mężczyźni wciąż nie rozumieją dobrze przyczyn swojej słabnącej pozycji. A kobiety nie rozumieją, co się dzieje z mężczyznami. Obie płcie się rozmijają
Komentarze (615)
najlepsze
Taki trochę fast-food życia uczuciowego. Czy to
@100anna1: A czego mają szukać? Jaki mają wybór? Kobiety po ogromnych przejściach i samotne matki. Ja pracuje w męskim środowisku w wieku 18-30 (trafił się młody zespół) i wiesz co? Część facetów jest samotna z wyboru, ale wyboru kobiet bo nie mają ABSOLUTNYCH szans na obecnym rynku matrymonialnym.
Większość jest powyżej przeciętnej (przynajmniej dla mnie).
Tyle, że: nie wszyscy (tak, jak napisałam) chcą stałego związku, odpowiedzialności, wysiłku, wierności, starań; mają wymagania, które większość "przeciętnych" kobiet nie spełnia (i nie mam do nich pretensji, sama bym nie chciała faceta, z którym nie mam o czym
źródło: comment_1673296074UDDlHbe3Sw40x33mAi8uTV.jpg
PobierzA faceci, którzy szczególnie nie planują posiadania dzieci i są zaradni mają gdzieś stałe związki i te pełne fochów i innych bzdurnych
@PogromcaPatusow: Kobiety preferują niższą inteligencję. Link
Koleżanki powyżej 30: umiejętność rozmawiania na wiele tematów, hobby typu jazda na nartach, chodzenie po górach, bawienie się na imprezach, podejście byleby nie siedzieć w domu.
Koleżanki poniżej 30: brak umiejętności rozmawiania, brak hobby, leżenie w łóżku i netflix albo tv, na imprezie albo przy wyjściu ze znajomymi ciągłe gapienie się w telefon i robienie selfie na relacje na instagrama (nie widzę w tym nic złego jeśli ktoś prowadzi biznes, w oparciu o markę osobistą itd), czasami patologicznie duże poświęcenie pracy, które nie przekłada się absolutnie na nic.
Zauważyłem
@thomcios: U mnie mieszane, z tym, że te ogarnięte poniżej 30 już dawno zajęte a te drugie... no właśnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I nie, na tych portalach to nie są Marsjanki. To nie są inne kobiety, inna rasa, inny typ. To te same kobiety, które widzimy na ulicy, nasze koleżanki, sąsiadki, znajome. Więc niech nikt nie pisze, że w życiu realnym jest inaczej. Być
@Ranger: Ja dostałem Aspergera. Zaledwie jakieś 2% osób z Aspergerem jest w małżeństwie.
Ta inżynieria społeczna jest już wdrażana od dawna, w jednych krajach wcześniej w innych później.
Dlatego wcześniej niż Polsce można obserwować jej rezultaty w innych krajach, takich jak np. Szwecja.
U
Nie jestem fanem jakiś teorii spiskowych i "planów" realizowanych przez
@jelonek28: Tylko potem muszą użerać się same ze sobą, bo jednak okazuje się, że wcale szczęśliwe nie są, a kolejki do psychologa na kilka miesięcy.
Może zarabiać na 2 etatach na witaminkę po karuzeli mokebiakow by miała domek 180m² (o 30m² więcej niż Andżela) i wakacje w Hiszpanii?
https://youtu.be/Nx9iVwLDeVM?t=2054 ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Polecam wszystkie filmy z tego kanału
Rodzice -> dom wielodzietny, często wielopokoleniowy. W nim dzieciaki dusiłuy się troche, bo czekoladą trzeba było się dzielić itd. Więc poszły w kierunku: zróbmy jak najwiecej kasy, ALE nie wyzbyły się swoich zasad w 100%. Tzn. tworzyli związki małżeńskie, gdzie on pracuje, ona pracuje, mają wspólny dom budowany na kredyt itd. W takiej rodzinie rodzi się jedynak. Więcej nie b oza drogo, za duże obciązenie. Ten jedynak od pierwszych lat żytcia wchowuje się sam bez jakichkolwiek społecznych wartości przekazywanych przez rodziców. Rośnie na telewizji, tiktoku i internecie szerokopojętym.
W większości przypadków tak wyglądała zmiana pokoleniowa. Pokolenie lat 50-60 (to które w latach 70 rodziło dzieci) rodziło dzieci w rodzinach wielodzietnych. Kolejne pokolenie lat 70-80 szło na kasę (okres transformacji przypadł na ich pierwsze prace zarobkowe). Oni rodzili dzieci w latach 1990-2010 (często później niż poprzednie pokolenie czyli w wieku lat 30 zamiast 20). I to pokolenie z lat 1990-2010 dzisiaj powolutku wkracza na rynek pracy. To są dzieciaki wychowane "bez rodziców", którzy non stop pracowali.
To
Zresztą ja w ogóle uważam, że takie generalizacje są błędne. Taki błąd popełnia od lat nasza opozycja uznając, że wyborcy PiSu to bezmózgie barany. Nie docenić przeciwnika to jak skazać się na porażkę choćby nie wiem jak był słaby.
@kamilo0