20 lat od premiery najlepiej gry cRPG - Arcanum Przypowieść o Maszynach i Magii

Gra bijąca ogromem możliwości i wielkością świata znanych konkretów na głowę. W której, można było być magiem i rzucać bojowe zaklęcia jak i strzelać z karabinu maszynowego - a nawet rozwiązywać wątki bez przemocy... Kto grał?

[H.....e]

@rafallubonski: Zaintrygowałeś mnie. Kupię i zagram. Nic o niej nie słyszałem, a mam staż growy od Atari 800. Ostatnio mnie naszło na stare tytuły, przechodzę po kilka miesięcznie. Notalgia.

[ugluck]

@rafallubonski: gra jest cudowna. Ale wtedy najwiekszym dla mnie zaskoczeniem bylo - w porowanniu z innymi grami - ze glownego zlego w finalowej potyczce mozna bylo przegadac. Wcale nie trzeba bylo walczyc. To bylo cos absolutnie niesamowitego :)

[StasikJr]

najlepszą RPG wszech czasów jest Planescape Torment, zapraszam do dyskusji :)

[tarrin]

@StasikJr: I on wyjął ten sekator i ciach, ciach tym sekatorem

[B.....C]

@StasikJr: jako weteran obu tytułów muszę potwierdzić, że Torment jest świetny, ale Arcanum jest jednak grą o innej skali, a w wielu wymiarach prezentuje się zwyczajnie niedorzecznie.

[Anjinsan87]

Pamietam, że w grze był garnitur, który sprawiał, że NPC podchodzili do mnie z większą sympatią. Standardowo zakładałem go do miasta, za którymś razem wychodzę, przebieram się w zbroję i nagle moja drużyna mnie atakuje. Okazalo się, że w mieście odwaliliśmy taki szajs, że kompani mnie znienawidzili i tylko bonus od garnituru powstrzymywal ich wrogość. Nie miałem wcześniejszego sejwa, więc do końca gry chodziłem w garniturze.

[b.....s]

@Anjinsan87: Samo życie, tylko drużyna to żona i przyjaciele, a garnitur to pieniądze. Szajs odwalony w mieście to szajs odwalony w mieście.

[tarrin]

Pamiętam, imo najlepsze crpg. Genialnie skonstruowany świat, fajne easter eggi (Kto jeszcze pamięta Gilberta Bates'a i jego głównego konkurenta od siedmiu boleści?), różne sposoby przejścia gry (Można było przejść bez walki).
Ech, kiedyś to było...

[Hawthorne]

@rafallubonski Maszyna parowa swoją drogą ukradziona od krasnoludów, a sam Pan przyczynił się do upadku cywilizacji krasnoludów. Takie życie

[wankiel]

@rafallubonski: a jego arcywrogiem był koleś co nazywał się Appleby xd

@tarrin: była też dwugłowa krowa znaleziona na pustyni, czyli nawiązanie do Brahmminów z Fallout 1

[slums]

Arcanum jest spoko ale na papierze albo dla hardcorowych fanów izometryków, w praktyce to taki dużo cięższy przypadek VTMB tylko bez ~15 lat fanowskich patchy (jest jakiś unofficial patch ale core gry raczej nie podciągnie).

W praktyce dla przeciętnego czy współczesnego gracza, gra jest bardzo ale to bardzo trudna do przełknięcia. To ten typ gier, który we wczesnych latach 2000 przechodziło się z solucją w ręku albo absolutnie na ślepca licząć na cud

[B.....C]

@slums: Przechodziłem to jako nowość, zupełnie bez solucji i patchów, trudność gry oceniłbym jako średni. Do głowy by mi nie przyszło, że ktoś mógłby na tym wymięknąć, zwłaszcza, że każdy motyw fabularny można było posunąć do przodu na kilka sposobów. Walka była wadliwa i po prostu wygrywała się sama (pies), tekstu było o połowę mniej niż w Tormencie... Ogólnie zero cudów, jakkolwiek to nie zabrzmi, dwadzieścia lat temu nie takie

[slums]

@bobsonjones:
VTMB jest dużo krótszy i przystępniejszy dla gracza pod każdym względem ale i nieskończenie mniej rozbudowany RPGowo.

Porównując dwie gry raczej mi chodziło, że widać kto je robił bo Troika w swojej karierze chyba nigdy nie wydała dopracowanej mechanicznie gry bez bugów.
VTMB również jest świetną grą (którą zdecydowanie łatwiej polecić współczesnemu graczowi) ale bez unofficial patcha, który już chyba sam ma z 18 lat ciągłęj pracy za sobą

[r.....r]

Świetna gra. Zawsze podobało mi się to jak można było grać np. postacią o niskiej inteligencji i wpływało to na dialogi z npcami.

[Kryspin013]

fallout 1 ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

@lonegamedev: Dwójka pod tym względem trochę bardziej to rozbudowała ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[10minuteman]

@redemptor: Mogles tez grac super brzydka postacia i nikt cie nie lubil i kazdy wyzywal :D

[k.....r]

Moja pierwsza oryginalna gra, którą dostałem na prezent gwiazdkowy :) Dostałem grę a JESZCZE nie miałem PCta w domu, dopiero za jakieś pół roku miałem dostać. Do czasu otrzymania komputera przeczytałem dołączoną do gry książkę opisującą świat gdy oraz wszystkie rasy, klasy postaci i inne rzeczy chyba ze 100 razy :)) Piękne czasy bo kojarzą mi się z beztroskim okresem w życiu a w dodatku od początku ta gra wciągnęła mnie w

[tengo_razones]

Do czasu otrzymania komputera przeczytałem dołączoną do gry książkę opisującą świat gdy oraz wszystkie rasy, klasy postaci i inne rzeczy chyba ze 100 razy :))

@kuta_senator: tak se myślę że to chyba najbardziej zajebisty sposób na prezent XD

[k.....r]

@tengo_razones: zdecydowanie :) Powiem więcej - książka była niezbyt obszerna ale napisana bardzo ciekawie i naprawdę dobrze wprowadzała w świat gry jako takiej. Przeczytanie jej dawało naprawdę mocny zysk bo od razu przy wybieraniu postaci na samym początku wiedziało się co mniej więcej chce się wybrać. Chociaż po jednym przejściu gry przeszedłem ją jeszcze conajmniej dziesiątki razy i dopiero wtedy spróbowałem chyba większości typów postaci i ras i po tym

[ChochlikLucek]

( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Deadwing]

@ChochlikLucek: Hey hey people.

[ChochlikLucek]

@Bazooka: Co poradzisz - wielkie umysły myślą podobnie (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[Naku]

@onpanopticon: Wymagają zaangażowania. Dokładnie tak samo jak dobra książka, serial czy nawet film, po prostu musisz poświęcić swój czas żeby to pochłonąć.

[pampalini]

@Massiv: grając w Fallout 1 robiłem notatki - gdzie jest jaki NPC, czego chce, dokąd pójść, co jest w jakiej lokalizacji, itd :)

[Bien0]

Szanuję ,ale w moim serduszku na zawsze fallout i fallout 2 ;*