Skatował młodego ojca i zostawił na śmierć. Trzeci proces syna byłego policjanta
Niemal 4 długie lata minęły od tragicznej nocy, której życie stracił Sławomir Nowiczonek, 33-letni górnik, honorowy dawca krwi i świeżo upieczony ojciec. Sprawcą okazał się Jan F., syn emerytowanego policjanta. Oprawca zeznaje z wolnej stopy, a rodzina nadal nie doczekała się sprawiedliwości.
power_bank z- #
- #
- #
- #
- 87
Komentarze (87)
najlepsze
Oho. 300zł za składanie fałszywych zeznań
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Kto normalny chodzi z bejsbolem?
Za recydywę powinien pierdzieć w pasiak do końca swojego parszywego żywota. Cała jego linia obrony, że on został zaatakowany powinna absolutnie nie być
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Adunio: To jedno, ale to, że nie siedzi to też stalinowski wymiar sprawiedliwości.
1. Pierwszy raz o tym słyszę a mam lokalne media w obserwowanych na twarzoksiążce i jakoś musiało mi to umknąć no chyba, że lokalne media jakoś o tym, akurat, nie informują. Za to policja (poprzez lokalne media) chwali się nad wyraz często jak to pojmała kogoś kto chował 2 gramy narkotyku między pośladkami i jaki to wielki sukces. Aż sprawdzę czy opisali w ogóle tą sprawę.
2. Jeśli
Fikoł roku.