Cuda a racjonalność

Krótkie (6 minut) i bardzo konkretne wyjaśnienie, dlaczego doniesienia o cudach nie są przekonującym argumentem na rzecz słuszności jakiejkolwiek religii. Sedno wywodu jest oparte o argumenty filozofa Davida Hume'a. Czyli argumentacja jest znana od XVIII wieku. W końcówce trochę o Popperze.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 89
- Odpowiedz






Komentarze (89)
najlepsze
Ja od siebie dołożę tylko, że nawet jeśli cuda faktycznie sie zdarzają, to miażdżąca większość z nich w ogóle nie potwierdza prawdziwości religii i używanie ich jako argumentów za daną religią jest zazwyczaj bezpodstawne. Bo nawet jeśli słońce faktycznie tańczyło w Fatimie, to w jaki sposób dowodzi to prawdziwości niepokalanego poczęcia czy papieskiej nieomylności w
źródło: comment_1612452637mup9gwRXH3I42ID4uWhBVT.jpg
Pobierzźródło: comment_1612457975nvX8vqDfR1T4ly6Ewo6kkQ.jpg
Pobierz"..obserwacje zjawisk niepowtarzalnych nie odgrywają i nie mogą odgrywać w nauce żadnej roli"
czy jacyś fizycy od wielkiego wybuchu mogliby się wypowiedzieć? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@stawel: chodzi o niepowtarzalne obserwacje a nie niepowtarzalne zjawisko. Promieniowanie tła możesz sobie w każdym momencie zmierzyć
@In_thrust_we_trust: Będę się upierał, że neuropejski, choćby przez to, jak daleko mu od esencjalizmu i wszelkiej metafizyki. Chodzi mi nie o Neuropę w stylu BLM, tylko np. Economista, a tam Hume obok Adama Smitha czy Johna Stuarta Milla jest na sztandarach.
@In_thrust_we_trust: To nie takie proste. Platon patrzył w zaświaty, ale obśmiewał konserwatywną religijność
Można by to streścić bez większej straty jako:
Hume twierdzi że to wysoce nieprawdopodobne że wydarzają się cuda, a Popper twierdzi że mówienie o cudach jest nienaukowe.
No cóż to nic odkrywczego, każdy kto wierzy w cuda się zgadza z obydwoma tymi rzeczami i wciąż wierzy w cuda. Taka jest właśnie istota cudów - że to rzeczy wysoce nieprawdopodobne i wymykające się naukowemu poznaniu. Gdyby jakieś zdarzenie było prawdopodobne
@KEjAf: Czy trafienie szóstki w totka to cud?
Tak mogą twierdzić co najwyżej ludzie, którzy nie mają pojęcia o
Sama obecność na YouTube + "świeża" tematyka nie świadczy o jakości.
Na razie ważne, żeby były jakieś pozytywne sygnały, żeby jednak nieco "zagęścić" ten nasz ubogi polnet. Te pogadanki Kuźniara, Hartmana czy Dominiaka, które weszły w 2020 na polski yt, to dopiero zalążki czegoś na kształt kanału Sadlera z anglosfery.
A jestem przekonany, że ktoś taki jak
źródło: comment_1612463493J0WkSXZjb20nJ0HxBUwGmX.jpg
Pobierz