Na wykopie jest hejt na rowery i rowerzystów, ponieważ rowery są lewackie: mają pedały, są ekologiczne, jeżdzą nimi głównie biedaki których nie stać na dwudziestoletni samochód, do tego utrudniają jazde samochodom w miastach i poza nimi.
@Dusk_Forest77: Milioner sie odezwal a prawda jest taka ze kazdego tu stac na auto ale auto nie swiadczy tu o bogactwie a wrecz odwrotnie jest taniej dojezdzac autem niz komunikacja ktora jest tu b.dobrze zorganizowana ale drozej wychodzi . W samym Amsterdamie sa b. bogaci ludzie a male dzieci woza na rowerze do szkoly jedza do pracy po zakupy . Norma bogactwa nie jest auto ! Panie nowobogacki .
parę razy z Holendrami gadaliśmy skąd to zamiłowanie do rowerów, oni bez skrupułów tłumaczą to skąpstwem i byciem oszczędnym, dodatkowym plusem wg nich jest to, że mogą pojechać rowerem na imprezę, napić się i wrócić rowerem (tj. oszczędzić na taksówce), bo nie zakazuje tego prawo bycie skąpym wpaja im się od małego widać :) poza tym ruch to zdrowie, gruby Holender to rzadkość
@Pacjonek: ponoć żadnego problemu nie ma żeby, będąc podpitym, wracać rowerem do domu, nie testowałem nigdy, bo szkolenia za krótkie są żeby tak Holandię poznawać ;) Policja filuje tylko skuterzystów, mają mobilne stacje na których sprawdzają czy prędkość maksymalna zgadza się z przepisami (zdaje się, że 45km/h to max jaki może tam skuter osiągać), poza tym skutery to domena 'kolorowych'
@MichuB: Odnoślnie picia i jeżdżenia rowerem - zgodnie z prawem możesz jeździć rowerem nawet i po 2 piwach (holenderskich, czyli 0,33), jednak w praktyce nie kontrolują tego. Ostatnio byłem na imprezie na której zostały wypite dużo ilości alkoholu i każdy był w stanie mocno wskazującym. Wszyscy wracali rowerami do domów :) Póki nie sprawiasz problemów, masz światła i nie wywracasz się policja nie zareaguję na to. Egzekwowanie prawa w Holandii jest
W Polsce za to kazdy MUSI jechac do pracy samochodem nawet jesli ma do przejechania mniej niz 10 kilometrow. Nigdy nie zrozumiem ludzi w takim Krakowie, ktorzy mieszkaja na Pradniku, pracuja w centrum i codziennie stoja po godzine w korkach na Alejach. Jadac nawet powoli rowerem byliby w pracy w 30 minut.
U nas rower jako główny środek transportu nie sprawdza się ze względu na klimat
@dixx: Kwestia przyzwyczajania i doboru odzieży, jazda w ulewie czy -20*C to nie jest żadne wyzwanie. W Niemczech klimat podobny (w Bawarii śniegu i deszczu więcej niż na śląsku), a więcej osób jeździ całoroczne. No chyba że naprawdę mieszkasz gdzieś na Podlasiu i prze pół roku metrowe zaspy leżą.
@OscarGoldman: i to jest powód do oceniania ludzi? jak ktoś chce dom, a inny kawalerkę to ten pierwszy też jest gorszy? jedni cenią luksus, a drudzy są skąpi na hajs.
@Wujek_Sam: Co to za dychotomia? To już się nie da szaleć za luksusem i nie być skąpym? Na przyklad jeśli chodzi o motoryzacje, to w ogóle mnie nie kręcą auta luksusowe.
@dixx: nie rozumiem, masa krytyczna, nie ejst przyczyna a rezultatem kiepskiej infrastruktury i w jak najlepszym interesie wszystkich kierowcow jest popierac mase krytyczna. Wez na chlopski rozum pomysl: Czym wiecej ludzi jezdzi na rowerach do pracy lub szkoly tym mniejsze sa korki = profit! Czym lepsza jest infrastruktura rowerowa w miescie tym mniej ludzi jezdi rowerami po drogach, tym lepiej jezdzi sie samochodem po miescie i tym wygodniej oraz bezpieczniej jezdzi
Komentarze (243)
najlepsze
Chciałbyś zobaczyć te auta, na jakie ich nie stać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@i_love_poland:
Ze mnie się śmiano w średniej, bo jako jedyny nie dojeżdżałem autem rodziców tylko rowerem.
bycie skąpym wpaja im się od małego widać :)
poza tym ruch to zdrowie, gruby Holender to rzadkość
Policja filuje tylko skuterzystów, mają mobilne stacje na których sprawdzają czy prędkość maksymalna zgadza się z przepisami (zdaje się, że 45km/h to max jaki może tam skuter osiągać), poza tym skutery to domena 'kolorowych'
Nigdy nie zrozumiem ludzi w takim Krakowie, ktorzy mieszkaja na Pradniku, pracuja w centrum i codziennie stoja po godzine w korkach na Alejach. Jadac nawet powoli rowerem byliby w pracy w 30 minut.
@dixx: Kwestia przyzwyczajania i doboru odzieży, jazda w ulewie czy -20*C to nie jest żadne wyzwanie.
W Niemczech klimat podobny (w Bawarii śniegu i deszczu więcej niż na śląsku), a więcej osób jeździ całoroczne.
No chyba że naprawdę mieszkasz gdzieś na Podlasiu i prze pół roku metrowe zaspy leżą.
źródło: comment_WtzNJSgT9msROlxqpF9eWsqB2hmjcQi4.jpg
PobierzWez na chlopski rozum pomysl:
Czym wiecej ludzi jezdzi na rowerach do pracy lub szkoly tym mniejsze sa korki = profit!
Czym lepsza jest infrastruktura rowerowa w miescie tym mniej ludzi jezdi rowerami po drogach, tym lepiej jezdzi sie samochodem po miescie i tym wygodniej oraz bezpieczniej jezdzi
Stojaki piętrowe zawsze pełne!
Tylko listopadowe sobotnie popoludnie :)
źródło: comment_YAsKXkwTT0hj1JuOkdGRnALkOqKmLOS6.jpg
Pobierz