Wpis z mikrobloga

Siema Mirasy z tego pięknego kraju. Od stycznia wybieram się na erasmusa do Norwegi, do Trondheim i zastanawia mnie wiele rzeczy. Ale pierwsze z nich brzmi - ile potrzeba monet na wynajem pokoju 2 osobowego? Pewnie zakotwiczę w akademiku ale warto wiedzieć ;) Jak wygląda tam rynek mieszkań, perspektywy na weekendową pracę dla studenta i ogólnie to pozdrawiam serdecznie ;)

#norwegia #trondheim #emigracja
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@babisuk: co prawda odpowiedzi nie znam, ale mam dwa pytania, po pierwsze co studiujesz? a po drugie czy jadąc na erasmusa otrzymuje się jakiegoś stypendium/dofinansowania co miesiąc?
  • Odpowiedz
@babisuk: skąd pomysł aby jechać na Erasmusa do Norwegii? Drogo tam i zimno. Czemu nie Portugalia, Hiszpania, Grecja, czy też Malta? Erasmusowe pieniądze kupią tam więcej i też bardziej egzotycznie będzie.
  • Odpowiedz
@babisuk: Liczyłem, że studiujesz norweski, wtedy miałbym milion pytań (,) 500 euro to będzie jakieś 4tys. koron norweskich więc myślę, że na nocleg raczej starczy, ale żarcie tam ponoć mega drogie, więc weź lepiej zapasy z domu ze sobą
  • Odpowiedz
@darck: w zależności od kraju wysokości stypendiów są różne 300-500 eurasów. Niemcy np to 400.

Czemu nie Portugalia, Hiszpania, Grecja, czy też Malta?


Chciałbym studiować na poważnie.
  • Odpowiedz
@babisuk: tak, patrzyłem ostatnio i dla Grecji na Uniwerku Gdańskim dawali 400 eur, a Grecja jest śmiesznie tania obecnie przez kryzys. Ceny najmu spadły na łeb. Kawalerka od 100 eur za miesiąc w Atenach czy Salonikach, jedzenie w dyskontach tylko z 30% droższe niż w Polsce.

A teraz porównaj to z Norwegią.
  • Odpowiedz
@babisuk: jak rozmawiałem ze znajomym to opowiadał że osoby co pojechały na wymianę do Skandynawii to raczej słabo przędły. Stypendium na wiele nie wystarczało, z tego co mówiło to wszyscy dołożyli do zabawy.

Życzę powodzenia (bo sam chciałem jechać). I wołam @Pan_Kaktus bo on chyba siedzi w tamtych okolicach to może pomoże
  • Odpowiedz
@srgs: ja wiem, że dołożę tylko pytanie jak dużo. Mam bieda naukowe stypendium z macierzystej uczelni, do tego normalnie też płacą w moim mieście za utrzymanie. A Kaktus mieszkał w namiocie więc nie ma pojęcia ;))
  • Odpowiedz
nie u Latynosów czy Greków.


@babisuk: Ale przecież Erasmus to nie kształcenie, tylko zabawa ! :D Jak chcesz edukacyjnie coś wynieść, to jedynie jakbyś się języka lokalnego uczył, ale to też już trzeba coś znać, a nie od 0. Albo jeśli robisz Erasmus przez rok i w niektórych miejscach jeśli to ostatni rok to można dostać dyplom zagranicznego uniwerku przez to.

Poza tym wg. rankingów 2 największe Greckie uniwerki lepiej wypadają od tego z
  • Odpowiedz
@srgs: wolałbym na weekendach tyrać ;) Aby mieć więcej hajsu z tytułu erazmusa to muszę mieć socjalkę u siebie - niestety/na szczęście nie mam.
  • Odpowiedz
@Strzalka: właśnie przeglądam i chyba wbijam na akademik zdecydowanie ;)

Co do jedzenia to dzięki piękne. Jak myślisz, znalezienie pracy weekendowej dla studenciaka tylko z ang graniczy z cudem czy tylko wystarczy się nagimnastykować?
  • Odpowiedz