Wpis z mikrobloga

  • 3
@wezsepigulke: Nie posiadam. Mam obok zwykłego piekarnika mini piekarnik wiec nie widze sensu dla erfrajera w mojej kuchni. Smażyłam ziemniaki w głębokim tłuszczu na dużej patelni stalowej. Zawsze tak to robię, starożytnymi metodami xd

@Kremufka2137 Kiedyś tak robiłam ale szczerze większej różnicy nie było, pare razy spróbowałam w panierce z mąką, nie wiem czy znasz i rzeczywiście jest był spoko trik.
  • Odpowiedz
@arinkao ja zawsze wrzucam na 2-3 minuty do wrzącej wody z odrobiną soli i cukru, potem je studzę, osuszam i dopiero wrzucam do oleju i tutaj mi się wydaje, że różnica jest spora. Robiłem na wszystkie chyba możliwe sposoby, double, triple fry, mrożenie po blanszowaniu, bez blanszowania, z mąką też próbowałem i ten finalnie najbardziej mi pasują z tym krótkim blanszowaniem jednak. Myślę, że znaczenie też ma na ile masywne są
  • Odpowiedz
@arinkao ja wrzucam na jakieś 180-190, mam termometr także sprawdzam temp dosyć precyzyjnie. Z tym, że ja z reguły robię mniejsze porcje także mam małe wahnięcie temp po wrzuceniu, jakbym robił większe to pewnie wrzucalbym na 200
  • Odpowiedz
@Viking- tak, ale tylko raz. Za dużo zabawy imo, chociaż efekt faktycznie fajny to niewarty tyle zachodu. Opcja która ja robię (jak już wspominałem: blanszowanie w wodzie z octem+sól+cukier i smażenie raz) to imo najlepsze pogodzenie wydajności z rezultatem.
  • Odpowiedz