Wpis z mikrobloga

Znalazłem serię gier - Leisure Suit Larry. Taka z fajtłapą o imieniu Larr, który był nieudacznikiem, miał metr pięćdziesiąt w kapeluszu, mocne zakola i posiadał pusty portfel. Przebywał w gronie kobiet, uwodził i gracz musiał mu właśnie pomóc podbić serca dam. Ta seria miała wiele odsłon. Gra rodzaju erotycznego, przygodowego i humorystycznego. Była tam masa podtekstów, nagości czy czarnego humoru i np. w 7 części trzeba uwieść uroczą kapitan Kasię na rejsie. Ona jest na komputer, chyba sobie ją ogarnę, jeśli się da. Widziałem coś na YouTube, że jest po polsku

#larry #gry #komputer #blackpill #redpill #przemyslenia #przegryw
tomwick55 - Znalazłem serię gier - Leisure Suit Larry. Taka z fajtłapą o imieniu Larr...

źródło: scaled_1000025607

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

miał metr pięćdziesiąt w kapeluszu


@tomwick55: opowieści o manlecie yebace są ponadczasowe, pewnie jakby się cofnąć w czasie od feudalnej wsi, to chłopi opowiadali by o diablim karle co krąży nocami po wsiach i chędorzy wszystkie baby jak się okien i drzwi dobrze nie zarygluje.
  • Odpowiedz
@tomwick55:

Gra świetna, głos pani kapitan podkładała bodajże Katarzyna Figura (do której niejeden się wtedy ślinił), a Larry'ego - Jerzy Stuhr. I zrobili to znakomicie.

Szkoda, bo gra była co najwyżej średnia. Przede wszystkim toporna - w wielu miejscach trzeba było wpisać czynność do wykonania, a to robiło ogromny problem. Szybę można "rozbić", "zbić", "wybić", "zniszczyć", "rozwalić" i wiele innych. Ale gra akceptowała tylko, uwaga: "stłucz" XD

Przez to zagadki
  • Odpowiedz
  • 1
@tomwick55: ooo, panie, moja żona notorycznie do tego wraca. Mam całą kolekcje, a nawet pudełkowe by się znalazło.
To jest coś, co dziś nie mogłoby powstać.
  • Odpowiedz