Wpis z mikrobloga

Pracując kiedyś w służbach i obserwując polską scenę polityczną/publiczną dochodzę do wniosku, że to nie był przypadek, że Polska znikała z map politycznych, że przegrywaliśmy wojny ze Szwedami lub Niemcami, że dostawaliśmy się pod ruskiego buta. To nie przypadek. To wynik głupoty, krótkowzroczności i braku zasad w życiu prywatnym. Dodajmy jeszcze do tego ukryty alkoholizm i mamy pełny obraz polskiej sfery publicznej, tworzonych przez żuli w garniturach/mundurach. Nakraść się i nachlać. To cel ich życia.
  • 44
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JWRJWR: dodać do tego jeszcze próżność jako ogólna cechę Polaków, którą różnego rodzaju organizacje skrzętnie wykorzystywały i wykorzystują dalej.
  • Odpowiedz
@JWRJWR: w czasach plemion słowiańskich te cechy pozwalałby przetrwac Polakom i rozwijać się pod nosem zamożnych Europejczyków w lasach, na bagnach, czy na nieużytkach, kiedy Ci europejczycy żyli sobie w miastach. Ale nadszedł taki kryzys co te miasta zmiótł z planszy, a Polacy pochowani po lasach na bagnach i na polach przetrwali. Dzięki swojej chciwości, próżności I głupocie po trosze też.
  • Odpowiedz
@JWRJWR a teraz towarzysz będzie im mówił co mogą pić w pracy a czego nie, odbierając wolność. banda j------h patopolitykow, chociaz i to brzmi jak masło maślane ...
  • Odpowiedz
  • 15
@JWRJWR Nie trzeba pracować w służbach, żeby ocenić medianę IQ inteligencji Polaków. Wystarczy wejść w sekcje komentarzy ogólnodostępnych grupek na FB. Daj takiemu możliwość bezkarnego wypowiedzenia się i masz szambo na całą polską krainę.
  • Odpowiedz