Wpis z mikrobloga

Przerażające jest to jak ruska propaganda działa.
Mam w swojej pracy, sąsiedztwie, rodzinie ludzi, którzy to wszystko łapią, mam wrażenie że jest ich coraz więcej. Nie da już nawet pogadać bo odpalają się strasznie. Staram się unikać już nawet próby dyskusji na te tematy bo widać, że dystans się powiększa.
Chyba przełomowym momentem było, kiedy w kampanii PiS próbował grać karta anty-ukrainska, potem Nawrocki mocno to podpalił.
Najsmutniejsze jest to, że po wybuchu wojny nasze społeczeństwo gigantyczne mnie zaskoczyło poziomem wsparcia dla Ukraińców i miałem wrażenie, że wszyscy zgadzamy się, że Rosja to rak tego świata.
Teraz, nie dość, że to poszło w zapomnienie to jeszcze duża część społeczeństwa widzi większe zagrożenie w naszych sojusznikach.
Kogo winić?
- Naszą klasę polityczną, która tak jest zakochana w walce o władzę i polaryzacji społeczeństwa, że nie widzi w tym dużo większego zagrożenia.
- Ukrainska klasę polityczną za nieumiejętność grania polskimi kompleksami, odrobinę "wdzięczności" dla świętego spokoju
- Media - za całokształt

#ukraina #wojna #propaganda #polityka
  • 70
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@matthew1990:

dlaczego uwazasz, ze to ty masz racje a nie oni? co sprawia, ze jestes taki wyjatkowy


Bo jest to narracja sprzyjająca Rosji, a Rosja to chlew obsrany gównem. Pozdrawiam serdecznie.
  • Odpowiedz
@matthew1990 bo odpowiednio interpretuje historię narodu. Historia się nie powtarza a rymuje…. Rosja nigdy nie była krajem nam przyjaznym.

Z Wikipedii:
wojny polsko ruskie - 18 wojen
Z tymi złymi Niemcami za to mieliśmy 8 wojen gdzie 7 wojen odbyło się przed 1200 rokiem.
  • Odpowiedz
niezdecydowanie zachodu i sposób działania Trumpa ma też duże znaczenie


@WypadlemZKajaka: dlatego wojna dalej trwa i będzie trwała. Bardzo się niepokoję w jaki sposób wojna może się zakończyć.
  • Odpowiedz
@WypadlemZKajaka: Zgadzam się. Też to widzę i zgadzam się z diagnozą dlaczego tak jest. Służby powinny zacząć działać. I naprawdę prorosyjskich aktywistów złapać za mordę. Skrajną aktyukrainskość jest wspieraniem Rosji, wspieranie Rosji to po prostu zdrada Państwa Polskiego i działanie na naszą szkodę.
  • Odpowiedz
Naszą klasę polityczną, która tak jest zakochana w walce o władzę i polaryzacji społeczeństwa, że nie widzi w tym dużo większego zagrożenia.


@WypadlemZKajaka: w punkt. Za 10 lat może być już za późno jak sprane głowy (ludzie) będą zapraszały ruskich do nas o wyzwolenie i cyk mamy pretekst
( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@WypadlemZKajaka: Rosja się nauczyła grać kartami które dał jej zachód. Skoro wolność słowa, wolność mediów i wolnośc komunikacji są dla zachodu na sztandarach, to Rosja będzie się starała z tego skręcic nam sznur. Nie przytoczę teraz źródeł, ale oprócz oczywistych tematów (Ukraina, wojna, polityka krajowa), farmy botów przypisywane krajom wschodu starają się identyfikować "żrące" tematy dzielące społeczeństwo i antagonizują obydwie strony sporu. Co szczególnie istotne: zidentyfikowane farmy boty podburzały obydwie
  • Odpowiedz
Chyba przełomowym momentem było, kiedy w kampanii PiS próbował grać karta anty-ukrainska, potem Nawrocki mocno to podpalił.


@WypadlemZKajaka: mimo całej mojej niechęci do PiS, jednak ciężko ich nazwać prorosyjskimi
  • Odpowiedz
zasługuje na współczucie


@qoop: to jej k---a nie współczuj, jak dla mnie to prywatnie możesz sobie Ukraińcami pogardzać. Natomiast fakty są takie, że strzelają do ruskich i w naszym narodowym interesie jest ich wspierać w tym strzelaniu
  • Odpowiedz
ale jak się odpalają? Mnie jeszcze żaden tego typu idiota nie przegadał na argumenty.

@Tetsuya: tylko, że problem polega na tym, że w tej dyskusji nikt nie wygrywa. Ty jesteś dumny z siebie, druga osoba swoje wie bo jest "samodzielnie myśląca", a dystans miedzy ludźmi się zwiększa, co wpływa dość mocno na codzienne relacje.
  • Odpowiedz