Wpis z mikrobloga

Mój planszowy nr 8: Spicy

Karcianka kupiona przypadkiem, w którą mam grubo ponad setkę partii. Sprzyja temu czas rozgrywki i luźny klimat.
Były już ciężkie „ełra”, a teraz czas na grę imprezową, do luźnych spotkań towarzyskich.

Cechy gry:
- Blef jako główna mechanika tzn. gracze zagrywają karty zakryte i deklarują ich wartość (od 1 do 10 i musi być wyższa od wcześniejszej) i smak (pieprz, wasabi, chilli), a inni decydują, czy wierzyć, czy kwestionować. Jeżeli sprawdzisz przeciwnika podajesz, którą informacje sprawdzasz: czy wartość czy smak. Opcje są dwie: gdy złapałeś gracza na kłamstwie sprawdzanej wartości i bierzesz karty ze stosu stanowiące punkty na koniec gry lub w stytuacji gdy nie masz racji to właściciel sprawdzanej karty bierze stos;
- Karty jokerów – ułatwiają blefowanie, bo są „wszystkim i niczym”, co wprowadza niepewność przy zgadywaniu;
- Dodatkowe warianty punktowania i końca gry;
- Bardzo tania.

Plusy:
+ Rewelacyjna, intensywna mechanika blefu: ciągłe napięcie, wybuchy śmiechu i „mind games”;
+ Bardzo prostych kilka zasad, które łatwo wytłumaczyć nowym graczom przy wysokim potencjale zabawy – działa zarówno z niedzielnymi graczami, jak i wyjadaczami;
+ Krótki czas rozgrywki, dlatego to świetna gra imprezowa lub filler;
+ Duża interakcja, każdy ruch dotyczy wszystkich graczy i każdy może każdego sprawdzić;
+ Kompaktowe pudełko - idealne do zabrania w podróż;
+ Piękne, charakterystyczne ilustracje inspirowane sztuką azjatycką w stylu retro;
+ Dodatkowe „doprawione” warianty, które modyfikują zasady.

Minusy
– Jeśli ktoś nie lubi blefu, będziecie się męczyć, bo to jej absolutny fundament. Raz grałem z koleżanką, która całe dzieciństwo i młodość grała w brydża i była to najbardziej drętwa partia w moim życiu;
– Duża losowość, bo czasem „musisz kłamać”, ponieważ nie masz innych kart – lecz możesz też spasować, co nieco cię opóźnie, ale unikniesz „sprawdzania”;
– Nie każdemu spasuje, że zwycięstwo zależy bardziej od psychologii niż strategii.

Spicy to mała karcianka z ogromnym charakterem — szybka, głośna i pełna bezczelnych kłamstewek, które wywołują salwy śmiechu. Idealnie sprawdza się na imprezach i luźnych spotkaniach, bo zasady łapie się w minutę, a emocje pojawiają się już przy pierwszej zagranej karcie. Jeśli lubisz blef, psychologiczne sztuczki i gry, w których bardziej liczy się intuicja niż kalkulacja, to Spicy z łatwością podkręci każde spotkanie — ostro, szybko i bardzo zabawnie.
W nawiązaniu do poprzedniej pozycji „Diuna Imperium: Powstanie”, często na rozgrzewkę gramy kilka partyjek w Spicy, a po wyłonieniu Lisana al-Gaib, gramy znowu jeszcze kilka partii w Spicy (przyprawa, hehe) na dobicie.

#gryplanszowe #grybezpradu
k-a-z - Mój planszowy nr 8: Spicy

Karcianka kupiona przypadkiem, w którą mam grubo p...

źródło: spi

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach