Wpis z mikrobloga

@Afrobiker: co by mi dąło kupowanie na promocji? Dalej pozostaje ugotowanie, które robił ktoś za mnie, a cała usługa kosztowała 20minut pracy dziennie. Chyba nie do końca czujesz sytuacje. Pracujesz 4h dziennie więcej, płącisz 20minut, by po pracy mieć dodatkową godzine zamiast gotowania. Sumarycznie dalej masz 3h40m i jakąs chwile dla siebie
  • Odpowiedz
@chandler-bing: ja na redukcji sobie przez miesiąc z kawałkiem siedziałem na pudełkach. Jedzenie może i było gówniane i było masówką ale za to trzymałem kalorie sensownie.
Po miesiącu jednak wróciłem do trzymania michy po swojemu i liczeniu kalorii ale jak ma się nieudolną babę co wodę w garnku spali albo samemu udaje się mega zapracowanego to wtedy można jeść to masowe g---o
  • Odpowiedz
@chandler-bing: ja sam kiedyś na Wykopie zj3be dostałem, że jak w ogólę śmię krytykować dietę pudełkową i w ogóle jak ja mogę w domu gotować, bo na pewno jestem zalatany i nie mam czasu na gotowanie xd. No ale kiedyś też dostałem zj3bę, że wolę dom od bloku xd. Ot sekta jak termimiksiarze
  • Odpowiedz
@Afrobiker Ja też korzystałem z maczfita swojego czasu zeby zejsc z wagi, nie musiec liczyc kalorii i miec naprawde duzo wiecej czasu. Taka dieta to mniejsze zakupy w sklepach (i szybsze), zero zmywania naczyń, zero gotowania itd. Wygoda jest bardzo duża, nie dziwie się że niektórzy z tego korzystają. Zabawa dosyć droga nie powiem ale cos za coś.
  • Odpowiedz
@chandler-bing: Ja tylko raz testowałem to jedzenie i zupełnie mi to nie przypadło do gustu. Może dlatego, że ja generalnie jem dosyć prosto i monotonnie, takie produkty, które mi się fajnie trawią, a po takich daniach w stylu „pierożki z mąki kasztanowej okraszone skwarkami z antylopy, z sałatką z kiełkami bambusa w occie winnym i nasionami chia” to jestem zawsze ociężały.

Ja raz miałem na podwieczorek w taki sposób zapakowane
  • Odpowiedz
  • 9
Od paru miesięcy jestem na diecie z kateringu, kosztuje mnie to jakoś 50 zł za dzień. Oszczędzam czas na robieniu zakupów, gotowaniu zmywaniu i ogarnianiu jadłospisu. Finansowo wychodzi mi to nawet taniej niż zakupy z jedzeniem na mieście gdy brak czasu.
  • Odpowiedz
@Afrobiker

@czuczupikczu czyli mówisz że wydają średnio 1650 zł miesięcznie za samo jedzenie w domu i jeszcze muszą to sobie podgrzać ( ͡º ͜ʖ͡º)

A ja lubię sobie wziąć od czasu do czasu taka dietę na 2-3 tygodnie. Biorę taka za 70 zł za dzień, 5 posiłków, menu można edytować, więc można sobie zamieniać dania, żeby mieć coś co ci zawsze smakuje. Jedzenie jest smaczne.
  • Odpowiedz
@chandler-bing można powiedzieć „i cyk pora na csa” widząc ten posiłek.

Sam korzystam z kateringu i zamawiam 2 posiłki bo mi się nie chce przyrządzać jedzenia (3 pozostałe robię mega proste: jakaś owsianka, kanapka, twarog). Jak miałem operację i później leżałem w domu to mi dupę taki katering uratował.
Jakbym coś takiego dostał jak na zdjęciu za które zapłaciłem i widać po tym, że mógłbym to sobie samemu zrobić w 2
  • Odpowiedz
@Tyrande: ogolnie firm cateringowych jest multum.

Ja przeszlam przez 3, az znalazlam tak dobre papuuuuuuuu.
Codziennie jesz cos innego, prawie jak z restauracji xD
Wraz z deserkiem
  • Odpowiedz
@chandler-bing: ja tam mam pudełka bo wychodzą mi 500-600zl taniej niż jak sam sobie gotuje. 2500kcal na miesiąc bez sobót i niedziel wychodzi 1000zl. Jak gotuje sam to wydaje około 1500-1600, niedosc że oszczędzam pieniądze to jeszcze masę czasu na gotowanie czy jeżdżenie po sklepach
  • Odpowiedz
@chandler-bing: Korzystam z Vikinga 2 razy w tygodniu i bardzo sobie chwale. Przy codziennym Vikingu mialem juz w srode dosc XD Czasami sam cos ugotuje, czasami zamowie, a czasami Viking. Rzecz polega na tym, ze wiem co od nich brac, a czego nie i mam 40 dan do wyboru dziennie. Czasami rezygnuje z niektorych posilkow albo jakis biore dwa razy. Czasami biore np. 7 posilkow jednego dnia i 4-5 jem
  • Odpowiedz
@Akuzativ94 cateringi mają to do siebie, że jak nałapią wystarczająco dużo klientów to ich jakość spada. Zwłaszcza jeżeli oferują jakieś promocje, typu zamów na 3/6 miesięcy z góry. Może Burak Dieta jest inna niż wszyscy, nie wiem.
  • Odpowiedz
900 zł za 20 dni diety 2500 kcal to nie jest majątek jak sobie policzysz czas w sklepie, paliwo, gotowanie i mycie. Siedzę już jakiś czas na pudełkach i nie zamierzam wracać do gotowania
  • Odpowiedz