Wpis z mikrobloga

ile może kosztować wykończenie mieszkania 40m2 w stanie deweloperskim w standardzie ikea biorąc pod uwagę fakt że samemu to ja co najwyżej panele położę?

#nieruchomosci
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie słuchaj wykopków, wszystko zależy gdzie mieszkasz i jakich znajdziesz fachowców. Myślę że był byś w stanie zrobić to za 50k ale to musiał byś robić po kosztach i trochę samemu. Do 100k zmieścisz się spokojnie
  • Odpowiedz
@sikpi Dokładnie jak pisze @Janexpol, wykopki wyżej chyba chcą się przelicytować wzajemnie xD Znajomi duże mieszkanie za 70 tys zrobili KOMPLETNIE od nowa choć nie wiem czy w tym jest koszt też mebli kuchennych i w ogóle mebli. 13 tys wziął facet który na nowo zrobił tynki, ściany, kable wszystkie, podłoge
  • Odpowiedz
@Saeglopur mi się wydaje że wykopki to po prostu frajerzy i każdy ich goli jak tylko może. Sam robiłem wykończenie pod Warszawą to majster brał 20k za gladzie, malowanie i podłogi. Pewnie całe mieszkanie 70m za 50k zrobiłem bez mebli i sprzętów
  • Odpowiedz
mi się wydaje że wykopki to po prostu frajerzy i każdy ich goli jak tylko może.


@Janexpol: Większość wymyśla po prostu bo nigdy realnie z tym styczności nie miała. Ale co do akceptowania ślepo absurdalnych stawek od kompletnie nieznanych "fachowców" to cała osobna historia, wg mnie za wręcz bańką absurdalnych wycen nieruchomości stoją kobiety bo to one bez najmniejszego rozpoznania i wiedzy akceptują oderwane od rzeczywistości ceny ¯\(ツ)/¯

Sam robiłem
  • Odpowiedz
@Saeglopur inna sprawa że jak ktoś chce mieć wykończenie na zasadzie usługi full wypas gdzie nic nie trzeba robić to ceny będą kosmiczne. Znam ludzi co robili wykończenie że majster sam po płytki jeździł i wybierał w sklepie ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Janexpol: no drugie 50k na meble i sprzęty pewnie wydałeś, same agd to jakieś 10 tys. zł (lodówka 2k, zmywarka 1.5k, kuchenka 1.5k, plyta 1k, pralka 1.5k, ewentualnie suszarka 1.5k, jakieś małe agd typu mikrofala do zabudowy). Ostatnio zmieniałem sam blat kuchenny to mi wyszło 1k za zwykły blat, 700 umywalka+bateria, 600 robocizna. dolicz do tego meble do pokoi, 1 szafa IKEA narożna do sypialni to teraz 4.5k z montażem
  • Odpowiedz
@sikpi: Do 100k się spokojnie zmieścisz. Wczoraj oglądałem wczoraj swoje wykończone nowe mieszkanie. Trafiłem na cud fachowca co nie wołał chorych cen, sprzątał no robił takie rzeczy, że byś się nie spodziewał. Wziął za robocizne ponad 40, za dobrą pracę i kozackie wykończenie dołożyłem mu do równych 50k. Ale dolicz materiał. Piec tam już masz? Bo jak nie to kolejne monety szykuj i fachowca który Cie nie przekręcił.
  • Odpowiedz
@sikpi: ja 2 miesiące temu skonczylem wykanczac mieszkanie 37 m2. Całkowity koszt to 93 tyś. Klima 4 tys, robocizna (płytki,malowanie,gładzie itd) 18 tys, Meble (zabudowa kuchni, szafa przedpokoj, szafa sypialnia) 30 tys, AGD - 9 tys, Materialy - 4 tys, Drzwi wew - 3 tys, Armatura - 4 tys, podlogi z polozeniem - 4tys, oswietlenie - 2 tys, bialy montaz - 2 tys, łóżka x2 - 5 tys

To takie
  • Odpowiedz
@sikpi W zależności gdzie. Kumpel wykończył pod standard Ikea mieszkanie w starej kamienicy około 60 metrów za 55k że zrywaniem wszystkiego, nowymi ścianami, itp. a to było w czasie BK2%. Tajemnica? Niewielkie miasto powiatowe w praktyce poniżej 100 k mieszkańców. Ceny po 150-200k to chyba w Warszawie i biorąc pod uwagę, że fachowiec znalazł frajera do dymania.
  • Odpowiedz
@sikpi: Generalnie to cała ta robota jest prosta jak gwizdek. Oglądasz dwa poradniki na yt z danego zagadnienia i w zasadzie już wszystko wiesz, reszta to, niestety, fizyczny z-------l. Robiąc samemu nie dość, że się nauczysz, to wyjdzie zdecydowanie taniej. Robisz też mały metraż więc jak coś się s-------i to łatwo poprawić - popełnianie błędów też jest dużo warte, przynajmniej z mojej perspektywy.
Jeżeli jesteś średniochujowy manualnie to sobie poradzisz
  • Odpowiedz
  • 0
@MikeLitoris: no właśnie totalnie nie wiem czy sobie poradzę. Jakąś ścianę pomalować czy panele położyć - okej, jestem w stanie siebie w tym wyobrazić. Ale rzeczy typu elektryka (prąd to dla mnie czarna magia od czasów liceum i lekcji z fizyki rozszerzonej xD), hydraulika, wiercenie w ścianach, w suficie, no nie, ja takiego sprzętu nie mam i nawet w ręku nigdy nie trzymałem :D
  • Odpowiedz
@sikpi: Obsługa elektronarzędzi jest tak naturalna, że weźmiesz w łapę, ogarniesz jak się zmienia tryby itd, spróbujesz dwa razy coś zrobić i załapiesz. Hydraulika, elektryka - do poczytania jak poszczególne rzeczy się montuje, nie musisz wiedzieć wszystkiego żeby podpiąć kibel albo odpływ z prysznica albo podpiąć gniazdko. No, może poza poważniejszymi instalacjami, dla świętego spokoju (i często wymogów regulacyjnych) trzeba fachowca wziąć, np żeby podpiął/zatwierdził płytę indukcyjną czy coś.
  • Odpowiedz