Wpis z mikrobloga

Przykre jest to jak z biednych, cichych chłopów robi się karykaturalnych j-----w nadużywając ich całkowitego braku inicjatywy. @akaisterne z problemami tak wielkimi, że niejeden to by nie wytrzymał tego psychicznie i się powiesił został zaatakowany pod każdym możliwym aspektem, a skala znęcania nad nim przypomina patologiczne gimnazja i niewyżyte psychopatyczne dzieciaki.

Przodował temu wszystkiemu między innymi Szlugens, ostatnio na koncie @prorok_ezekiel. Jakże śmieszna sytuacja miała wczoraj miejsce. Jego ukochany mentor gerwazy co siedział tutaj na tysiącach kont (np. @gerwIncel @eustachuy-obrzydliwyoblech @GerWANTBEZNADZIEI) usunął wczoraj konto, wiecie, niby śmieszne, scat i te sprawy. Powód? Formalnie to on tutaj nie chce siedzieć z normikami, oczywiście :)

Historia jednak domyka się soczyście. Gerwaz zniknął wcześniej na ponad rok i pojawiał się tylko sporadycznie. Przewlekły neet mający, jak sam o sobie pisał dwie lewe ręce i nienadający się do roboty, 2 tygodnie temu wrócił i pochwalił się pierwszą w życiu robotą, zaczął na siebie wreszcie zarabiać. Co więcej nawet dawno temu nie krył się z tym, jak działa na niego tag i tutaj za przykładem gnębicieli wyznawców blackpilla pozwolę sobie wstawić TECZKI :). Bonus: pojechał nawet po blackpillu, bo gorsi koledzy znaleźli partnerki, ale pewnie i tak zaraz ktoś znajdzie usprawiedliwienie i powie, że Gerwaz był wysoki i to jest powodem transformacji :) Sam Gerwaz w czasach bycia bossem na tagu twierdził, że nie ma 190 cm i jego wzrost się nie liczy, ale nie oszukujmy się, blackpillowi wyznawcy zabiliby nawet za 185 cm :)

Ale nie #blackpill jest tu tematem głównym, chodzi o jego stosunek do tagu, z którym bardzo się nie krył. W rzeczywistości on tu wcale nie chciał siedzieć. Pobyt tutaj to był dla niego zwykły relapse. Coś jak alkoholik, który obiecał sobie abstynencję, ale po tygodniu znowu się nawalił flaszką wódki i chwilowo wpadł pobredzić. Sprawdzanie obecności innych, wyzywanie od fakeceli za niesiedzenie tutaj, porównywanie do innych i wytyczanie kolejnych barier "truecelizmu" to po prostu mechanizmy obronne jego ego. Miał się za degenerata, ale jednocześnie z tyłu głowy cały czas była myśl, że w końcu trzeba będzie się zmienić. Widząc innych w takiej samej sytuacji, albo gorszej, dostawał otuchy i łapał nadziei, że może jednak nie jest takim degeneratem i że razem jakoś to będzie. Ale nie oszukujmy się, wystarczy żeby ktokolwiek z "kolegów" poszedł do przodu z życiem i wtedy wyszłoby szydło z worka. Ujawniał to swoją nadmierną podejrzliwością na poziomie Stalina, ktokolwiek zaprzeczający jego wtedy dziecinne filozofie stawał się wrogiem publicznym.

Wczoraj jednak Gerwaz przeszedł samego siebie, a Szlugens @prorok_ezekiel dostał na głowę b---ę logiczną rozmiaru tej, która spadła na Hiroshime. Szlugens, @TrabaczBananowy i reszta ekipy bawili się w najlepsze gnębiąc @akaisterne aż w końcu ich wódz @G4zy stwierdził, że on to nawet nie wie kto to jest ten cały trąbacz i dobrze, bo on ma życie i nie ma czasu na takie głupoty. Chwilę wcześniej wpisy, że może jednak pożyłby sobie jak normalny człowiek na minimalnej. Do tego wspomnienie o strachu przed bykowaniem jak miałby już normalne życie. A gwóźdż programu? Wypad na kawkę z koleżanką :) Pewnie Szlugensowi zaczęło się w głowie składać, że postać, która miała u niego taki autorytet, nie chce mieć z nim więcej styczności i to zerwanie kontaktu na 1,5 roku to nie jest żaden przypadek:) Zaczęło mu się zmieniać życie na lepsze i tysiące multikont wreszcie zamienił na dorosłe życie, w którym nie ma już miejsca na kolegów spod bloku od chlania:)

#przegryw
Truthsayer - Przykre jest to jak z biednych, cichych chłopów robi się karykaturalnych...

źródło: afd737234gzjfv23e

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@penkroff: to już nie jest śmieszne jak bardzo obrywa się niewinnym ludziom
@qew12: jestem anonimową osobą, która chciała po prostu pomóc ludziom, którzy są tutaj bezpodstawnie szykanowani i nie potrafią stanąć w swojej własnej obronie
  • Odpowiedz
@Truthsayer: teraz nik nie da plusa, bo by duma zabolała, że Trębacz jest szkalowany za to że coś tam próbował, a i tak wszystkie schrzanił, o tym są jego posty.
Do tego sam nieraz potrafi sie przyznać że jest śmieciem, socjopatą, narcyzem - tak o sobie mówi z żalem. Ale to tez przecież jest dobry materiał do teczek, bo wiadomo że my tutaj przegrywamy za niewinność, bo nikt nie chce
  • Odpowiedz
@Truthsayer: Niestety zielonki maja po swojej stronie Miteore i prawie nikt na tagu mu sie nie postawi. Propaganda wygrala. To w sumie straszne, jak latwo mozna zmanipulowac posty, zeby zrobic z kogos oskiego.
  • Odpowiedz