Wpis z mikrobloga

Czyli co, po 20 latach jesteśmy na etapie gdzie emulują windowsa na linuksie by odpalić soft z błędami i bugami i obciążeniami emulacji i udają że wcale nie emulują całego windowsa i że soft działa mimo iż dalej linux natywnie go nie ma. 20 lat nie umiecie zapewnić jednej aplikacji na której adobe ma zarabiać

#linux #windows #apple #heheszki #windows10 #gownowpis
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@czasnawybory666: Adobe jest dla plebsu, nie ma nawet AI dobrego

To jak korzystanie z MacOS. Mamy AI co robi ci grafikę jaką chcesz w 20 sekund, a ty 2 miesiące spędzasz na klikaniu jak małpa po przestarzałym programie, a w 20 sekund to Ci nawet system nie wstaje xD
  • Odpowiedz
  • 0
@crazy_wolf nikt z branży nie siedzi na Linuxie, więc g---o by z tego zarobili a tylko straciliby na devie i supporcie XD To tak jak z tym mitycznym Davinci Resolve czy Reaperem, są i co z tego? Widziałeś jakąś montażownię komercyjną czy telewizyjną? Widziałeś jakieś studio nagrań z linuxem? Ja też nie XD
  • Odpowiedz
@rafau16: Nie no, ja akurat się 3D zajmowałem bardziej, i tam był Linux (dawniej Unix nawet, a i Windows się też zdarzał) - do renderfarm (renderowanie równoległe w klastrach). Ale sama produkcja artystyczna, to oczywiście masz 100% racji. Był przykład gry, gdzie zrobili port na Linuxa i oficjalne wsparcie, z czego się wycofali bo 90% zgłoszeń dotyczyło Linuxa - a dokonywało tego 1% graczy (tych na Linuxie właśnie). Teraz jest
  • Odpowiedz
@crazy_wolf no jo, na renderfarmie tak, ale terminal dostępowy gdzie siedzi artysta a nie chłop z IT zazwyczaj to komp z windą/maczek współcześnie. W latach 2000 jak SGI zdechło to pojawiały się jakieś rozwiązania oparte o workstacje na Linuxie, które finalnie i tak się na dłuższą metę nie przyjęły (ale ofc niekiedy wersje softu pod Linuxa dalej wychodzą).
  • Odpowiedz
@rafau16: No ale co się dziwić. Unix wymagał wtedy wiedzy nie tylko jak pracować z programem, ale całym OS-em. Windows to tak uprościł, że w końcu ludzie mogli po prostu korzystać z kompa, zamiast się zastanawiać czy starsza wersja IRIXa będzie nową kartę obsługiwała. SGI zarabiało na całym zestawie. Windows dawał wolność wyboru podzespołów, no i celował w popularniejsze (i tańsze) architektury x86. A soft na Linuxa to mi przypomina
  • Odpowiedz