Wpis z mikrobloga

Zapraszam do arcyciekawej dyskusji.

Teza:
Fatalnym błędem jest wykorzystanie krańcowych cen transakcyjnych do określenia „wartości” skumulowanych ilości aktywów. Nie ma na Ziemi takich pieniędzy (biorąc pod uwagę wszystkie waluty), aby wykupić w tych wycenach akcje SP500 i złoto. A gdzie inne aktywna - globalny rynek akcji, surowce, nieruchomości, spółki z rynku niepublicznego, dzieła sztuki i inne.

Mianowicie, wszystkich pieniędzy na Świecie, czyli agregat M2 w przeliczeniu na USD wynosi około: 90 bilionów USD.
- S&P 500 w wycenach na ostatni miesiąc jest warte 57-60 bilionów USD.
- Przy cenie 4000 USD za oz. wartość złota to 28 bilionów USD.
Tylko te dwa aktywa to wartość 88-90 bilionów USD.

Co uważacie, czy to oderwanie gospodarki finansowej od realnej gospodarki wartości?
Czy awanturnictwo monetarne doprowadziło do bańki wszechczasów, która jak walnie to nie będzie co zbierać?

#gielda #inwestowanie #inwestycje #ekonomia
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@HerrBorowiecki: na giełdzie nie wyceniasz aktualnej wartości tylko przyszłość. Same wskaźniki c/wk określają jak cena jest oderwana od majątki spółki ale inwestorzy wierzą w jej rozwój w przyszłości
  • Odpowiedz
@HerrBorowiecki: zgadzam się. Aktualna wartość akcji nie reprezentuje wartości tego wszystkiego po upłynnieniu dlatego zazwyczaj w fazie końcowej akulumacji potrzebna jest manipulacja aby przypadkiem po zamykaniu z zyskiem nie okazało się że średnio wyszło poniżej średniej otwarcia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@HerrBorowiecki: na giełdzie nie wyceniasz aktualnej wartości tylko przyszłość. Same wskaźniki c/wk określają jak cena jest oderwana od majątki spółki ale inwestorzy wierzą w jej rozwój w przyszłości


@pepedros: nie chodzi mi o wycenę inwestycyjną przy podejmowaniu decyzji co zakupić tylko wycenę realną czyli scenariusz spieniężenia po ostatniej wycenie wszystkich akcji z indeksu SP500 - to nie ma na to szans.
  • Odpowiedz
@HerrBorowiecki: zgadzam się. Aktualna wartość akcji nie reprezentuje wartości tego wszystkiego po upłynnieniu dlatego zazwyczaj w fazie końcowej akulumacji potrzebna jest manipulacja aby przypadkiem po zamykaniu z zyskiem nie okazało się że średnio wyszło poniżej średniej otwarcia ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@csth97: nie kumam powiem szczerze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@HerrBorowiecki: Ale lwia część tych aktywów jest w posiadaniu funduszy, które raczej nie spuszczą ich ot tak, bo zdają sobie sprawę że to by była nikomu nie potrzebna lawina. Ja osobiście uważam że ta sytuacja będzie trwała albo do czasu podzielenia świata na dwóch hegemonów (i wtedy dokona się reset finansowy), albo do czasu kolonizacji kosmosu (gdzie problemem będzie nie brak pokrycia a zbyt duża ilość napływającego surowca vide złoto
  • Odpowiedz
"c/wk określają jak przewartościowana jest spółka" no niekoniecznie, bo są rzeczy niematerialnie jak know-how czy kompetencje pracowników a to ciężko ubrać w pieniężną wycenę


@Andrewdontbemad: nie chodzi o podejmowanie decyzji inwestycyjnych i jakieś próby wyceny biznesu w przyszłości itp. Chodzi o obecną wycenę i brak takich pieniędzy na Ziemi, aby wykupić SP500 w tych wycenach jakie są obecnie.
  • Odpowiedz
@HerrBorowiecki: w systemie rezerwy cząstkowej, nie ma tyle pieniędzy na świecie realnie, żeby spłacić wszystkie długi :p

Dlatego ten system jest skazany na porażkę ale jeszcze przez kilkanaście lat może działać.

Cykliczne resety finansowe mogą pomagać oczyścić bagienko na chwilę. Ktoś straci, ktoś zbankrutuje, część długu zginie niespłacona.
  • Odpowiedz
Ale lwia część tych aktywów jest w posiadaniu funduszy, które raczej nie spuszczą ich ot tak, bo zdają sobie sprawę że to by była nikomu nie potrzebna lawina. Ja osobiście uważam że ta sytuacja będzie trwała albo do czasu podzielenia świata na dwóch hegemonów (i wtedy dokona się reset finansowy), albo do czasu kolonizacji kosmosu (gdzie problemem będzie nie brak pokrycia a zbyt duża ilość napływającego surowca vide złoto z hiszpańskich galeonów).
  • Odpowiedz
@HerrBorowiecki: w sensie żeby zamknąć to wszystko z zyskiem to by musiała powstać specjalna fikcyjna pula która by to domknęła a następnie zniknęła bez śladu xD kupcy widmo, duchy spooky spooks
  • Odpowiedz
@HerrBorowiecki: to, że nie ma tyle pieniędzy nie znaczy, że te rzeczy nie są tyle warte. Tak samo możesz określić wartość spółek w uncjach złota - I nie musi na świecie być tyle złota ile wyjdzie z tej wyceny, by miało to sens
  • Odpowiedz
@tom-ek12333: wiesz o co chodzi bo o tym pisaliśmy, powiem Ci, że uważam, że od 1987 roku masz ingerencję na rynkach jak leci za mocno a zaczęło się to od https://pl.wikipedia.org/wiki/Czarny_poniedzia%C5%82ek_(1987)

Jak zacznie się znów to z całą pewnością będą ingerencje na rynku. Dlatego uważam, iż Twoje założenie deflacyjne może być błędne. Ostatni taniec będzie interwencją w celu ratowania wycen aktywów.
  • Odpowiedz
@HerrBorowiecki: oki, ale dlaczego "brak takich pieniędzy na Ziemi, aby wykupić SP500" miałby dowodzić przewartościowania? Równie dobrze można powiedzieć, że Polska jest przewartościowana i zaraz się zawali bo nie ma tylu złotówek by kupic cała Polskę.

312 000 km2 = 312 000 000 000 m2
312 000 000 000 m2 * no nie wiem powiedzmy 300zł za m2 = ok. 90 bilionów złotych
W 2024 było 2 biliony złotych w
  • Odpowiedz
to, że nie ma tyle pieniędzy nie znaczy, że te rzeczy nie są tyle warte. Tak samo możesz określić wartość spółek w uncjach złota - I nie musi na świecie być tyle złota ile wyjdzie z tej wyceny, by miało to sens


@Leithain: OK, to w takim razie przykład. Kupuję używany zegarek za 10 000 zł. Wycena krańcowa ostatniej transakcji to 10 000 zł, czyli teoretycznie rynek tak wycenił ten
  • Odpowiedz
oki, ale dlaczego "brak takich pieniędzy na Ziemi, aby wykupić SP500" miałby dowodzić przewartościowania? Równie dobrze można powiedzieć, że Polska jest przewartościowana i zaraz się zawali bo nie ma tylu złotówek by kupic cała Polskę.


312 000 km2 = 312 000 000 000 m2

312 000 000 000 m2 * no nie wiem powiedzmy 300zł za m2 = ok. 90 bilionów złotych

W 2024 było 2 biliony złotych w obiegu


@Andrewdontbemad
  • Odpowiedz
@HerrBorowiecki: plunge protection team odpalił się w kwietniu 2025 kiedy sp500 spadło o około 20%.

To wyciągnęło rynki i nie dopuściło do zmiany zachowania algorytmów i modeli giełdowych na "redukuj ryzyko".

Klaus Schwab w książce Wielki Reset pisał, że każdy krach eliminuje niepotrzebne elementy i zastępuje je potrzebnymi i wydajniejszymi, co podnosi ogólny poziom
  • Odpowiedz