Wpis z mikrobloga

Dziś terapeutka pochwaliła mnie za to, że walczę ze swoimi wyzwalaczami. Opowiedziałem jej o tym, że dziś poszedłem do paczkomatu obok sklepu i nie kupiłem 200, a tak zazwyczaj było na wyjściu do paczkomatu. W niedzielę poszedłem do żabki po coś i tak samo żadnego 200 nie wziąłem, chociaż zazwyczaj niedzielne wyjścia do żabki po coś były pretekstem do wzięcia 200. Ciężko się wychodzi z tego gówna, na prawdę żałuję, że doprowadziłem się do takiego stanu
#alkoholizm
  • 83
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Powodzenia. Polecam cykl rozmów. "Sekielski o nałogach" może dostaniesz powera do walki jak posłuchasz o cudzych zmaganiach

@maniok: eh, chyba ze mną coś nie tak, bo nigdy jakieś podcasty i inne edukatory o alkoholizmie na mnie nie działały.

Chcesz rzucić a-----l to idziesz na odwyk zamknięty i tyle. Tylu ludzi co znam z tym problemem to tylko śmiać mi chce jak każdy jeden gada tą samą śpiewkę o wyzwalaczach. Problem
  • Odpowiedz
  • 0
@robert-kuzba wielu ludziom dysonans poznawczy nie pozwala zrozumieć, że aby być alkoholikiem nie trzeba się doprowadzić do stanu "żula w rowie". Każdy uczy się na błędach. Lepiej uczyć się na cudzych, ale niektórzy tego nie potrafią. Muszą sami dostać po dupie żeby coś dotarło. Wydaje mi się, że historie ludzi, którzy przeszli to i owo, mogą mimo wszystko pomóc ułatwić postawienie się w cudzych butach, tym bardziej im więcej będzie elementów
  • Odpowiedz
@maniok:

Muszą sami dostać po dupie żeby coś dotarło.

No ja zacząłem pić, bo mocno dostałem po dupie od życia. Każdy kolejny cios tylko to pogłębiał.

Co rozumiesz przez to, że to na ciebie nie działa? Co uważasz, że taki podcast czy jakaś pogadanka, w założeniu twórców ma sprawiać? Jaki ma być według ciebie efekt? Jak myślisz, po co, ktoś takie
  • Odpowiedz