Wpis z mikrobloga

Nie pijcie kawy w pracy!
Kofeina to podstęp pracodawcy, aby eksploatować Twój organizm ponad normę w czasie pracy. Musisz przechytrzyć system - w pracy bądź zaspany, regeneruj się, odpoczywaj. Jeżeli masz gdzie uciąć komara - wykorzystaj to. W pracy nie ma przyjaciół, oprócz jednego - kibla. Deadline to tylko nazwa, nikt tak naprawdę nie umiera. Oszczędzaj siły na życie po pracy. #pracbaza
  • 121
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@red7000 Ale to Ty chciałeś się czegoś dowiedzieć. Ja chciałem udzielić wyczerpującej odpowiedzi, ale by to zrobić musiałem doprecyzować pewną kwestię ¯_(ツ)_/¯ niestety pokazałeś, że nie chcesz dyskutować, a wolisz się obrażać jak mała dziewczynka( ͡º ͜ʖ͡º) pozostań już obrażony, bo ze mną nie pogadasz
  • Odpowiedz
@brednyk: I o tym przecież mówię, jeśli pracownik nie ma dodatkowych wynagrodzeń za wydajność, to nie ma się co starać, jeśli ma i dla pracownika te bonusy są warte większej wydajności, to dlaczego chcesz komuś zabronić? Nikogo nie obchodzi to, jak Ty chcesz, aby pracowała osoba, która kasuje Ci produkty w markecie. To jest sprawa tylko między pracownikiem a pracodawcą. Natomiast co do marketów w Niemczech, tam mają ostry zapierdziel.
  • Odpowiedz
@koniolizator: Bo kawę to się ustawia na najniższą ilość ziaren i najwyższą ilość wody. Kopa to nie daje, ale można długo pić i gadać o pierdołach. Wiem coś o tym, 10 lat w 4 różnych korpo
  • Odpowiedz
Nikt Cię po miesiącu nie będzie pamiętał nawet jeśli się starałeś ponad normę.

@Wojtu: Pamiętać może nie będą, ale jak ktoś jest programistą to dobrze wie, że po odejściu z firmy twój naprędce sklecony na kacu kod nie zostanie zrefaktorowany przez lata, a k----ć na niego będą wszyscy studenci zatrudnieni za stawkę jednego specjalisty. To się nazywa prawdziwa satysfakcja z wykonania dobrej, nikomu niepotrzebnej roboty.
  • Odpowiedz
@Plp_: Zależy też od miejsca. Pierwsza praca jaką podjąłem była w małej firmie. Nowy, młodziak to wiadomo ze strach na początku, praca tip top a nadgodziny to strach odmówić. Po paru miesiącach zaczynało sie widzieć paterny i mozliwości wykorzystania szczególnie jak w firmie ludzi którzy robili konkretne rzeczy było dwóch czyli ja i współpracownik. Potem zaczęło sie owijanie szefa wokół palca. Nadgodziny nie bo tez mam zycie, konflikty czy wykorzystywanie
  • Odpowiedz