Wpis z mikrobloga

Psiary wyzywają kierowcę autobusu w Gdyni od "dwunożnych badziewi", bo wywalił z autobusu psiarę przewożącą psa w torbie zamiast kontenera (zgodnie z regulaminem mpk pies w autobusie w Gdyni musi mieć smycz i kaganiec żeby nikogo nie ugryzł i nikomu nie przeszkadzał. Mały pies może być bez kagańca ale musi być w zamkniętym kontenerze). Kierowca postąpił zgodnie z regulaminem co potwierdził dyrektor.

Brawo. Oby więcej takich kierowców, którzy dbają o innych pasażerów i nie boją się przeciwstawić psiarzom.

#psiarze #bekazpodludzi #patologiazmiasta #gdynia #komunikacjamiejska
WielkiNos - Psiary wyzywają kierowcę autobusu w Gdyni od "dwunożnych badziewi", bo wy...

źródło: temp_file2105764316143999423

Pobierz
  • 39
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@WielkiNos: o ile mnie wkurza to,że groźne psy są bez kagańców i nie na smyczy, to myślę,że to już przesadne czepianie się, że pies nie był w kontenerze a w torbie na psy. I jeśli baba pisze prawdę,że kierowca ją zwyzywał to może nie chodziło o regulamin a o to,że nie lubi psów albo bab. Nawet wyprosić z autobusu można z kulturą. Ważne są zasady bezpieczeństwa, ale już nie przypoerdalajmy
  • Odpowiedz
  • 27
@Kotdog nie jest przesadne. Przyda się psiarzy poskramiać. Z resztą taki mały pies też może ugryźć i sprawić problem. Poza tym taki jest regulamin co tu dyskutować. Nie akceptujesz go to wypad, kierowca nie jest niczemu winny. Nie chciał ponosić odpowiedzialności niedopełnienia obowiązków.
  • Odpowiedz
@Kotdog: No tak bo baba, która udaje ofiarę wcale a wcale nigdy w świecie nie podała by wersji wydarzeń, które nie miały miejsca tylko bo ktoś jej zwrócił uwagę, takie osoby mają takie zaburzenia, że powiedzenie im grzecznie że nie spełnia norm torba do przewożenia, o ile w ogóle taka była i poproszenie o opuszczenie autobusu na przystanku może uznać za zwyzywanie i wyrzucenie z autobusu.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: o ile mnie wkurza to,że groźne psy są bez kagańców i nie na smyczy, to myślę,że to już przesadne czepianie się, że pies nie był w kontenerze a w torbie na psy


@Kotdog: Chłopie, w autobusie jest często tłok. Taki mały szczur może być depnięty przypadkowo, może jakieś dziecko chcieć go "pogłaskać" w tym tłoku i niewiele trzeba, żeby taki kundel kogoś u----ł. To, że wielkiej krzywdy
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Torba do przewożenia psa jest transporterem i jak faktycznie to była taka torba, a nie pies w torebce normalnej, to tu jestem po stronie tej dziewczyny.
  • Odpowiedz
  • 5
@not_me tak i za postąpienie zgodnie z regulaminem babę wyrzucono z autobusu, a dyrektor to poparł. No na pewno wszystko zrobiła jak należy a to ten wredne kierowca najgorszy ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@WielkiNos: @not_me "Przewożone zwierzęta powinny być umieszczone w pojemnikach przeznaczonych do przewozu zwierząt (w koszach, transporterach, klatkach itp.) zabezpieczających przed wyrządzeniem szkody osobom trzecim, w sposób umożliwiający bezpieczny przewóz tych zwierząt."

WielkiNos, skad Ty wzielas info o tym kontenerze, co? :> bo wyzej masz fragmemt regulaminu z ich strony
  • Odpowiedz
@WielkiNos popieram zakaz hodowli psów ras agresywnych, ale ty to już odlatujesz grubo. Jesteś pewna, że to nie początek jakiejś paranoi? Każdy post o tych straszliwych psach
  • Odpowiedz
  • 6
@yahoomlody miej pretensje do MPK, że ich regulamin zabrania przewożenia psa tak, jak odpisujesz i z jakiegoś powodu wymagają żeby był zamknięty w klatce albo jak jest większy miał kaganiec. Pewnie widzieli więcej niż ty skoro tak się zabezpieczyli.
  • Odpowiedz