Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak kiedyś szedłem na siłownię z dużą torbą, to powiedziałem do syna: żegnaj Wojtusiu już się nie więcej spotkamy, tata się wyprowadza, na co on skwitował tylko: ale mama zostaje?
( ͡° ʖ̯ ͡°)
#tatacontent
  • 94
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wojciech_Skupien: Nie znam Twojej rodzinnej historii, ale chętnie skomentuję to co napisałeś. Jeśli faktycznie powiedziałeś do syna, że już nigdy Cię nie zobaczy to czemu dziwisz się, że zapytał o matkę. Dzieci rozumują bardzo prosto. Jeśli jedno z rodziców mówi, że odchodzi i już się nie zobaczycie to pierwsze co dziecko zapyta czy zostaje drugi rodzic. W tym przypadku matka. Dziecko boi się, że zostanie same i że drugi rodzic
  • Odpowiedz
@Wojciech_Skupien: historia prawdziwa
Stary żartował do syna nazwijmy go Piotrusia, że drugi syn w uk pracuje i dlatego młody go nie widuje. Plot twist jest taki że nastoletni Piotruś myślał że naprawdę ma brata i może brat ich porzucił, nie wiedział że to żart.
Matka żartu nie słyszała, ale musiał się dość często powtarzać, skoro dziecku się w pamięć wryło, że ma brata. kurtyna.
  • Odpowiedz
@Wojciech_Skupien: Nie znam Twojej rodzinnej historii, ale chętnie skomentuję to co napisałeś. Jeśli faktycznie powiedziałeś do syna, że już nigdy Cię nie zobaczy to czemu dziwisz się, że zapytał o matkę. Dzieci rozumują bardzo prosto. Jeśli jedno z rodziców mówi, że odchodzi i już się nie zobaczycie to pierwsze co dziecko zapyta czy zostaje drugi rodzic. W tym przypadku matka. Dziecko boi się, że zostanie same i że drugi rodzic
  • Odpowiedz
@Wojciech_Skupien: historia prawdziwa

Stary żartował do syna nazwijmy go Piotrusia, że drugi syn w uk pracuje i dlatego młody go nie widuje. Plot twist jest taki że nastoletni Piotruś myślał że naprawdę ma brata i może brat ich porzucił, nie wiedział że to żart.

Matka żartu nie słyszała, ale musiał się dość często powtarzać, skoro dziecku się w pamięć wryło, że ma brata. kurtyna.


@Yenn_z-Wyspy7Slonc: mój syn myśli
  • Odpowiedz
-Chłopaku, jesteś dorosły musisz zacząć pracować, a nie żyć na koszt mój i matki.

-Mnie taki układ pasuje
-Ale mnie nie! Skąd weźmiesz pieniądze na życie????
-Poczekam aż umrzesz.
@sawes1: ciekawe jak dzieciak był traktowany bo lenistwo to trochę za mało żeby wygenerować takie podejście. Jak dzieciak (w sensie ten 30 letni :P) nie ma jakiegoś grubego autyzmu to to wieje przemocą domową na całe województwo
  • Odpowiedz