Wpis z mikrobloga

Wiadomo SOR ratuje życie i zajebiscie, ze jest. Jakie mieliscie (lub rodzina, znajomi) krzywe akcje na SOR?

1) Byłem z SOR ze skierowania rodzinnego lekarza. Na izbe przyjec przyszła babka z objawami udaru (asymetria twarzy niewladnosc 1 ręki i 1 nogi) przyszła z koleżanką. Stan zaczął się pogarszać, prosiła o przyjęcie jej koleżanki to na SOR mówili że mają kolejkę i niech czeka. Gdy straciła przytomność nadal olewali xD. Gdy sie obudzila na chwile bełkotała jak roczne dziecko wsadzilismy ją z innymi facetami w kolejce na wózek inwalidzki i wbiliśmy na chama do gabinetu lekarzy że tutaj chyba człowiek umiera. Kazali odstawić w kącie, że zaraz się zajmą.

2) Sąsiad robił coś z drewnem czy tam jakiś stół naprawiał, nie napił się a wypadek sie zdarzy. Ręka rozwalona krwawi. Zawinął w jakies ubranie zrobił pseudo opatrunek uciskowy i na SOR bo ręka rozwalona. Siedział 5 godzin w poczekalni SOR latem gdzie nie ma klimy i lekarz kazal mu w---------c z gabinetu ze ma najpierw isc pod prysznic i zadnej ręki nawet ogladac nie będzie. Znajomy go odwiózł do jego domu, zona go umyła i wrócil na SOR czekac w nowej kolejce. Ciekawe czy ten lekarz by ładnie pachniał po 5 godzinach w oszklonej poczekalni gdy na dworze 30 stopni i nie ma tam klimy (nie to co w gabinecie)

3) mam uczulenie na jad pszczeli zawroty głowy, nudnosci. Uzadlila mnie pszczola i nauczony doswiadczeniem pojechalem rowerem na SOR (problemy z zawrotami glowy mam jakies 15, 20 minut po uzadleniu a do szpitala dojechalem w 5) gdy poprosilem czy ktos zrobi mi zastrzyk kazano mi w---------c bo oni takie rzeczy robią od 20 i mają w dupie czy p-------e nieprzytomny gdzieś pod płotem czy na krawężnik bo to nie ich sprawa. Poprosiłem chociaz o info czy zastrzyk jest dozylnie czy domiesniowo wysmaili mnie, ze takie rzeczy są oczywiste.
No to poszedłem do apteki opierajac sie o drzewa, budynki, słupy, znaki drogowe. Kupiłem strzykawkę i igłę (1 zestaw) i zrobiłem sobie zastrzyk za drzwiami apteki wbijajac igle w dupe. A potem wrocilem do domu opierajac sie o rower xD

#sor
  • 134
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

pytanie do punktu 1 - ile lat miała mniej więcej babka z udarem?


@asdeusz-konopielka:

Około 30. Chodzi o to, ze mogly to byc jakies uzywki? Przy 1 stronnym niedowładzie ciała? Nie było też widać jakiejs euforii, czy halucynacji a strach więc mielibyśmy bad trip + jednostronny niedowład i krzywa twarz. Ekspertem nie jestem, ale taki zestaw objawów to chyba jednak duża szansa na udar, a nie udany wtoreczek :D
  • Odpowiedz
@eugeniusz_geniusz: kamienie na nerkach to k---y. Miałem jak Żona pojechałą w delegacje.

Kilka razy zemdlałem w kiblu xDDDDDDDDd a potem poszedłem do lekarza i wszystko zajebiscie. Przy czym wczesniej piłem sok zurawinowy codziennie dla smaku i zdrowotnosci, a podobno on rozpuszcza kamienie na nerkach. Lekarz powiedzial, ze prawdopodobnie miałem małe stąd brak jakiś anomalii w wynikach. Nie wiem jak musialoby boleć przy normalnych dużych kamieniach.
  • Odpowiedz
  • 698
@KakaowyTaboret W 2020 wujek miał od rana problemy z oddychaniem, ale jako twardy chłop postanowił jechać do pracy. Po godzinie jednak nie dał rady i wybrał sie do szpitala. W szpitalu zapytali tylko czy ma skierowanie, jak nie to do widzenia. Zawał, pare godzin później syn znalazł go sztywnego na korytarzu w domu.
  • Odpowiedz
@camelinthejungle nie raz nie ma wolnej karetki, a szybciej dostać się autem.
Generalnie najlepiej działa z------e. Niedawno 2 letnia córka pół orzecha zjadła i okazało się że jest bardzo uczulona. Wysypka aż bomble jak od ugryzienia, do tego oddech dziwny zaczął się robić. No ale niech czeka, ale z---a poszła bo za godzinę to może i kolejka by się zwolniła i pani lekarz łaskawie wzięła. Jeszcze komentarz że ona obserwuje. Jak
  • Odpowiedz
@KakaowyTaboret: no to ja właśnie odwrotnie zupełnie miałem i nie wyobrażam sobie takich akcji w swoim wojewódzkim szpitalu. Pojawiłem się tam z zajebistym bólem trzewi i od razu miałem zrobioną krew, USG i inne pierdoły, których już nawet nie pamiętam, bo bardzo szybko wpuścili mi przeciwbólowe i odleciałem ( ͡° ͜ʖ ͡°). W ciągu jakichś 3-4 godzin od przyjścia byłem już przyjęty na oddział.
Drugi raz
  • Odpowiedz
@chocolatebear Dlatego wspomniałem że 2020, środek Covidu, dzikie czasy. Co do karetki, to facet z zawałem postanowił iść do pracy i myślisz, że dzwoniłby po karetke mając samochód i 6km do szpitala bo ma problem oddech złapać?
  • Odpowiedz
@KakaowyTaboret kiedyś pojechałem na sor po tym jak się okazało po czasie dostałem mocnego ataku dny moczanowej w stopie, z bólu to je się tam prawie wczołgałem, po godzinie wzięli mnie na prześwietlenie po kolejnej przyszedł lekarz i powiedział że nic mi nie jest i żebym altacetem okładał, a sama stopa była napuchnięta jak balon xD
  • Odpowiedz
@KakaowyTaboret: Ja w sumie nie mialem. A gdy mielismy problem z okiem corki (miala wtedy ponizej 2-och lat) i obdzwanialem prywatnych okulistow "dzieciecych", to wszyscy oprocz jednego powiedzieli, ze oni sie takimi malymi dziecmi nie zajmuja (a ten jeden zaproponowal termin za 2 tygodnie - a trzeba bylo dzialac na juz). W koncu pojechalismy na SOR Zeromskiego w Krakowie - przebadali ja, zalatwili szybkie wejscie na oddzial okulistyczny i ogarneli
  • Odpowiedz
@KakaowyTaboret: mnie wysłali do domu z połamanym nadgarstkiem. Powiedzieli że na pewno nie jest połamany. Gówniarzem byłem więc olałem temat i sie trochę źle zrosło, pobolało, postrzykało, bo na 100% nie jest połamane xD

Kolegę z pęknięta po upadku śledzioną odesłali bez USG do domu bo "to tylko zbicie i niepotrzebnie panikuje". Kilka godzin później z domu nieprzytomnego prosto na SOR wiozła karetka.
  • Odpowiedz