Wpis z mikrobloga

Odnośnie jednego wpisu w gorących - kiedyś nie paliłem na balkonie, bo faktycznie było mi głupio. Nigdy więcej, na ludzi trzeba mieć wywalone.
Jakoś nikt sie nie przejmuję moim snem i komfortem jak ich kundle (których jest ostatnio coraz więcej, w każdym mieszkaniu praktycznie jakiś jest) szczekają wieczorem. O smrodzie na klatce czy tym, że czasem muszę się mijać z jakimś pitbullem bez kagańca czy cholera wie co to.

Papierosik na balkonie zawsze się znajdzie, a nawet dwa jak mnie najdzie ochota. Mną się nikt nie przejmuję, to i ja nie będę. Jeb#c psiarzy.

#bekazpsiarzy #gownowpis
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Papierosik na balkonie zawsze się znajdzie, a nawet dwa jak mnie najdzie ochota.


@Styline: a dlaczego nie smrodzisz sobie w domu, tylko ja musze to g---o wdychać? Bo co? Bo będzie Ci śmierdzieć w domu?
  • Odpowiedz
  • 1
@KacperGranatowy55: Typowy npc z Ciebie xD Tak znajdę dom w Krakowie, który nie kosztuje kosmicznych pieniędzy, czy może mam szukać w jakimś pierdziszewie dolnym i porzucić robotę i znajomych.

Może niech oni się wyniosą albo zutylizują te kundle. Ja nie mam problemu by nie palić.
  • Odpowiedz
@Styline: Ja nie wiem gdzie i z kim wy mieszkacie. Całe życie mieszkam w blokach. Całe życie mam sąsiadów z psami. A jakoś nigdy psy nie sprawiały mi problemów ¯\(ツ)/¯ Owszem, czasem jakiś poszczeka, ale nie jest to jakiś uporczywy hałas. Na pewno nie gorszy od ludzi drących mordy i puszczających muzykę. Jedyne szczekanie jakie mi kiedykolwiek przeszkadzało, to to pochodzące zza okna, ale z tym jest na szczęście dużo
  • Odpowiedz