Aktywne Wpisy

malutak9913 +1678
Hej Miraski, chciałabym prosić Was o pomoc. Jestem z Wami od 17 lat, jak zakładałam konto byłam jeszcze nastolatką, teraz jestem dorosłą kobietą, której posypało się życie.
Kilka miesięcy temu wykryto u mnie raka twarzy. Mięśniakomięsak gładkokomorkowy wżerający się we wszystko czego dotyka. Lekarze we Wrocławiu podjeli się walki o moje życie. Przeszłam przyspieszone cykle chemioterapii, potem dwie operacje, które usuneły cztero centymetrowego guza z żuchwy. Nie oszczedziły jednak nic po
Kilka miesięcy temu wykryto u mnie raka twarzy. Mięśniakomięsak gładkokomorkowy wżerający się we wszystko czego dotyka. Lekarze we Wrocławiu podjeli się walki o moje życie. Przeszłam przyspieszone cykle chemioterapii, potem dwie operacje, które usuneły cztero centymetrowego guza z żuchwy. Nie oszczedziły jednak nic po
źródło: IMG_3110
Pobierz
PiotrFr +27
Zostałem zgłoszony na ochotnika do poprowadzenia zajęć z dziećmi 6-8 w lokalnym ośrodku. Tematyka zawodowa: murarz. Nie odmawiałem, bo wiem że nikogo nie znajdą. Problem w tym, że nie wiem co z takimi małymi dziećmi zrobić. Ze starszymi łatwiej biorąc pod uwagę branże, a jednocześnie zrobić coś ciekawe, bo gadanie ich nie zainteresuje. Mam jakieś tam pomysły, ale średnio zadowolony z nich jestem. Chętnie przyjmę każdy pomysł
#budownictwo #praca
#budownictwo #praca
źródło: 1000025545
Pobierz




Otwieram nowy tag #kukurydzadextera (dzięki @dos_badass xD). Zgadza się, ukradłem, ale tylko głupi by nie skorzystał ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie będę tutaj nikogo wołał, bo nie chce robić spamu, jak ktoś chce, to niech zaobserwuje :D Kukurydza dalej rośnie, za to zboże z drugiej strony już wykoszone, czekam aż zrobią ze słomy bele ( ͡º ͜ʖ͡º)
Tydzień temu pisałem, o rozpoczęciu budowy - dzisiaj musze już jechać do hurtowni po paletę voltarenu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Nie no, nie jest źle. Każdy dzień to coraz większa tolerancja na wycieńczenie. Całkowicie inny stan niż po ubiciu psychicznym przy pracy w biurze na codzień. Plus taki, że walisz harnasia, ucina prąd w łóżku i wstajesz jakby nigdy nic (no trochę palce sztywne, ot co xD)
No ale do meritum - pamiętacie jak pisałem tydzień temu, że będą szalunki bo piach jak cholera i sie mega obsypuje? No to piasek był, ale jeszcze tylko 5cm poniżej wykopu zrobionego przez koparke XDDD poniżej 20cm do wykopu okazała się glina że pa pier**** XD Z Żoną planujemy zająć się garncarstwem po przeprowadzce, zaczynamy przyjmować preordery na kubki ( ͡° ͜ʖ ͡°) (but remember, no preorders my son xD) Zeszło na kopaniu sporo więcej z tego powodu, ale daliśmy rade. Po tygodniu prac (i weselu po drodze, więc 1,5 dnia wyjęte z prac). Od teraz, anuluje zdanie że ja haruje a Żona zarabia, bo i ona pomagała przy szpadlu czy wrzucaniu zbrojenia w wykop xD
Więc podsumowując, wczoraj po dniu świra o 17.30 siadły ławy. do 21 ze szwagrem zawibrowaliśmy i zagłaskaliśmy. Wszystko wlane w szalunki zrobione całością pod laser, więc powinno być mega równo. Teraz podlewanie 3 dni i w niedziele rozwijam papę i zaczynam rozstawiać narożniki z pustaków szalunkowych. Wiem na pewno, że nieco trzeba zwolnić, bo ławy w tydzień z wykopem to chyba zbyt wariackie tempo patrząc, że na codzień też pracuję na pełen etat xD
A no i wyjaśnienie - z racji zabudowy zagrodowej, tak zdradzę tajemnice, że oprócz chaty jeszcze leci równolegle budowa dodatkowego budynku 5x7m (docelowo garaż z kanałem i podnośnikiem + sterownia fotowoltaiki + miejsce na magazyn energii). Foto w komentarzu.
źródło: IMG_9289
Pobierzźródło: IMG_9290
Pobierzźródło: IMG_9291
Pobierzźródło: IMG_9276
Pobierza teraz tak. ja se chałupinę już zbudowałem, od maja do początków grudnia dłubałem.
uczyłem się trochę z jutuba, troche od somsiadów.
mam to już za sobą.
z przyjemnością popaczem, jak teraz ty se łapy łamiesz, i spadasz z drabiny. ;)