Szlag człowieka trafia. Roczniki 85-00 dostały od Polski tylko i wyłącznie wysokie ceny nieruchomości, wysokie stopy procentowe, zniszczona demografię, zerowe szanse na emeryturę, wysoka inflację i wojnę przy granicy. Jak ktoś jest zdrowy, uczył się za granicą lub prywatnie, pracuje na etacie i nie jest znajomym krolika to został tak wyruch w 4 litery jak nikt. Kiedy jakieś protesty?
I nie, roczniki po 00 jeszcze nie miały czasu wejść na rynek pracy a roczniki przed 86 miały szanse wyjechać za granicę i zarobić euro kiedy jeszcze w Polsce było tanio. Roczniki przed 86 miały czas odłożyć na wkład własny by wziąć kredyty hipoteczne na stopach 3%. Roczniki przed 86 jak mówiły po angielsku to dostawały pracę z marszu (ile ja to widziałem ludzi po kulturoznastwie jako menadżerów w korpo). Roczniki przed 86 mieli najczęściej rodziców którzy byli w idealnym wieku 30+ w latach 90 I 2000 by robić pieniądze I otwierać biznesy.
A roczniki starsze pomimo że żyły w komunie to "czy się stoi czy się leży" zarabiały. Wynosiły z pracy jedzenie, maszyny i teraz są prywaciarzami lub mają po 13-14 emeryturę. Nie znam żadnej osoby +75 która by nie przeszła na rentę w wieku 50 lat a wcześniej się obijała w fabryce.
No to skoro @P4ncak3 w poście wspomniał o tym, że łatwo było się dorobić w Niemczech, a następnie wrócić do Polski, to zapraszam do Szwajcarii. Jeśli macie fach w ręku, to wystarczy podszkolić się w kilka miesięcy z niemieckiego. Sam rekrutowałem 19 latków, którzy jechali do pracy do Niemiec po szkole średniej nauczyć się jakiegoś zawodu i języka, a potem szukali pracy w Szwajcarii.
@TymRazemNieBedeBordo: lata 90 to kompletna zapasc budownictwa i jeden z gorszych stosunkow srednia pensja/metr. Ruszylo dopiero po wejsciu do UE kiedy emigranci zarabiali zagranica
@PrzemaSek44: no i wlasnie o tym mowimy ze kiedys bylo wiecej mozliwosci i bylo coraz lepiej. teraz jest coraz mniej mozliwosci i bedzie coraz gorzej. wlasnie podales przyklad dobrego infinite money glitcha, ale on juz nie dziala
@SmugglerFan: Nigdy tak nie było, że wystarczyło "rok pouczyć się Javy", żeby zarobić na mieszkanie za gotówkę.
OP oczywiście pominął internet, i to, że można nagrywać relacje z konsumpcji kebaba i
@P4ncak3 dużo niepotrzebnego generalizowania. Jako rocznik 90 dostałem od tego kraju jedna rzecz - możliwość wyjazdu z niego do bardziej cywilizowanego miejsca, z czego z resztą z przyjemnością skorzystałem - i już się niemal nie irytuje gdy widzę jaki młyn się o--------a w tym smutnym jak p---a kraju.
@SmugglerFan: Wyjeżdżać nie chcesz, pracować więcej godzin okazjonalnie nie chcesz, studiować trudny kierunek też nie. Jednak wydaje mi się że może być inna przyczyna Twojej trudnej sytuacji niż słaby rynek mieszkaniowy ¯\(ツ)/¯
@Miniu30: budownictwo tak. Ale stare PGRy, mieszkania pracownicze fabryk, nieruchomości PKP można było za przysłowiową skrzynkę wódki nabyć. Znajomości kontakty i trochę farta i można było działkę nabyć która dziś jest warta 100x wkładu.
@wolny_kot gdzie ta bieda była? U mnie się nie przelewało, ale o biedzie nie było mowy. I mówię tu o moim otoczeniu w szkole, na podwórkach. Mieliśmy mniej ni teraz ale nie było tak jak piszesz. Dzisiaj osoba pracująca na etacie jest rąbana w dupę tak, że aż się niedobrze robi.
@P4ncak3: Z 1szą połową się nie zgodzę - masz to na co sam zapracowałeś... [nie, nie piszę o sobie, tylko o Tobie]... druga połowa posta to niestety wynik postępującego zidiocenia - będzie tylko gorzej.
Wiem, bo znam paru takich co w Norwegii, Niemczech, Francji, UK, Irlandii siedzieli a później o 4 mieszkania kupowali w dołku.
Powiedz, mogę wyjechać teraz na parę lat do Niemiec i zarobić tyle na budowie by kupić parę mieszkań w Polsce?
@P4ncak3 teraz zamien wyjazd do niemiec, na kupno bitcoinow. Prawda jest taka, ze każda generacja ma mega szanse, tylko trzeba miec szczęście i nadal znajomości. Ilu twoich znajomych wyjechało i
@TymRazemNieBedeBordo:wykup mieszkan pracowniczych to byly dla tych co w zakladach wczesniej pracowali i dobrze lepiej niz by ktos inny mial to przejasc. Ziemia byla tania bo ludzie nawet nie mysleli zeby sie budowac - byla tez zapasc w budownictwie jednorodzinym. To nie bylo tak ze byl nadmiar lokali Polska z Rumunia wtedy szorowaly po komplentym dnie jesli o to chodzi. Tylko w takich warunkach jak ktos mial pieniadze na budowe
@P4ncak3 przecież obecnie za dwie minimalne pensje z partnerem/partnerką można godnie żyć, wystarcza na wszystko włącznie z wynajmem lub kredytem na mieszkanie i wakacje zagraniczne raz w roku.
wykup mieszkan pracowniczych to byly dla tych co w zakladach wczesniej pracowali
@Miniu30: nie tylko dla nich, choć mieli prawo pierwokupu. Z resztą się zgadzam, ale nie takie było moje clue, chodziło mi o same grunty, ewentualnie grunty z rozwaloną posiadłością. Kto miał łeb to nakupił ziemi bo dla wielu którzy nagle zostali z kilkoma hektarami od państwa i nie wiedzieli co z tym zrobić to był po prostu problem.
ale co to w ogole jest za praca? i piszesz ze trzeba w szwajcarii pracowac, no to nie kazdy by chcial sie przeprowadzac.
@SmugglerFan W poście @P4ncak3 jest mowa o tym, że kiedyś można było dużo zarobić wyjeżdżając do Niemiec, także zasugerowałem inny kierunek, który wciąż daje pieniądze. Ja wolałem mniej zarabiać i mieszkać w Polsce, ale jeśli dla kogoś pieniądz jest ważniejszy, to droga wolna, bo możliwości wciąż są¯\(ツ)/¯
@P4ncak3: Za to odpowiedzialni są ludzie a nie rządzący. Żyjemy w najlepszych czasach w historii, lepiej już nie będzie. Śmiesznym trafem najwyższa dzietność w Polsce była niedługo po wojnie a na świecie jest w najmniej rozwiniętych krajach (nie wina antykoncepcji bo w Kazachstanie czy Mongolii ta jest dostępna a jednak mają wyższą dzietność). Obecne pokolenie nie wie jak źle może być bo nie znają tzw złych czasów, boją
#xtb #gielda my tu bekę kręcimy a w HQ pewnie mają pełne gacie. Mało znany fakt ale członkowie zespołu it mogą mieć ptsd po takich sytuacjach i to nie jest żart.
I nie, roczniki po 00 jeszcze nie miały czasu wejść na rynek pracy a roczniki przed 86 miały szanse wyjechać za granicę i zarobić euro kiedy jeszcze w Polsce było tanio. Roczniki przed 86 miały czas odłożyć na wkład własny by wziąć kredyty hipoteczne na stopach 3%. Roczniki przed 86 jak mówiły po angielsku to dostawały pracę z marszu (ile ja to widziałem ludzi po kulturoznastwie jako menadżerów w korpo). Roczniki przed 86 mieli najczęściej rodziców którzy byli w idealnym wieku 30+ w latach 90 I 2000 by robić pieniądze I otwierać biznesy.
A roczniki starsze pomimo że żyły w komunie to "czy się stoi czy się leży" zarabiały. Wynosiły z pracy jedzenie, maszyny i teraz są prywaciarzami lub mają po 13-14 emeryturę. Nie znam żadnej osoby +75 która by nie przeszła na rentę w wieku 50 lat a wcześniej się obijała w fabryce.
#kpo #ekonomia
@SmugglerFan: Nigdy tak nie było, że wystarczyło "rok pouczyć się Javy", żeby zarobić na mieszkanie za gotówkę.
OP oczywiście pominął internet, i to, że można nagrywać relacje z konsumpcji kebaba i
Jako rocznik 90 dostałem od tego kraju jedna rzecz - możliwość wyjazdu z niego do bardziej cywilizowanego miejsca, z czego z resztą z przyjemnością skorzystałem - i już się niemal nie irytuje gdy widzę jaki młyn się o--------a w tym smutnym jak p---a kraju.
@cyk21: co? no mozna bylo, tylko kilka lat musiales pracowac (jak chciales bez kredytu)
ile jest w polsce typow zarabiajacych miliony na jakichs social mediach, a ile np. programistow?
Komentarz usunięty przez autora
@P4ncak3: Ale p---------e XD
@P4ncak3 teraz zamien wyjazd do niemiec, na kupno bitcoinow. Prawda jest taka, ze każda generacja ma mega szanse, tylko trzeba miec szczęście i nadal znajomości.
Ilu twoich znajomych wyjechało i
@SmugglerFan: A ilu jest tych mitycznych przesiębiorców co to się dorobili w latach 90', bo było "łatwo"?
Podobnie mogę napisać o młodych lekarzach, którzy teraz mają elodrado kiedy roczniki z lat 86' mogły pomarzyć o takich warunkach.
@Miniu30: nie tylko dla nich, choć mieli prawo pierwokupu. Z resztą się zgadzam, ale nie takie było moje clue, chodziło mi o same grunty, ewentualnie grunty z rozwaloną posiadłością. Kto miał łeb to nakupił ziemi bo dla wielu którzy nagle zostali z kilkoma hektarami od państwa i nie wiedzieli co z tym zrobić to był po prostu problem.
@SmugglerFan W poście @P4ncak3 jest mowa o tym, że kiedyś można było dużo zarobić wyjeżdżając do Niemiec, także zasugerowałem inny kierunek, który wciąż daje pieniądze. Ja wolałem mniej zarabiać i mieszkać w Polsce, ale jeśli dla kogoś pieniądz jest ważniejszy, to droga wolna, bo możliwości wciąż są¯\(ツ)/¯
@P4ncak3: Za to odpowiedzialni są ludzie a nie rządzący. Żyjemy w najlepszych czasach w historii, lepiej już nie będzie.
Śmiesznym trafem najwyższa dzietność w Polsce była niedługo po wojnie a na świecie jest w najmniej rozwiniętych krajach (nie wina antykoncepcji bo w Kazachstanie czy Mongolii ta jest dostępna a jednak mają wyższą dzietność).
Obecne pokolenie nie wie jak źle może być bo nie znają tzw złych czasów, boją
źródło: Wolin2
Pobierz