Wpis z mikrobloga

Muszę pochwalić się komplementem, psiuknąłem się kilka razy Versace Dylan Blue przed wyjazdem na basen i w końcu po dłuższym czasie ktoś docenił zapach który mam na sobie. To było w saunie i to był taki mega gruby koleś z dywanem na plecach i łańcuchem na klacie. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Mówi, "ale ktoś ma ładny denim to chyba pan, bardzo ładny". No i *uj, dobre i to. Plusik dla Dylana, że po prysznicu dalej siedział na szyi.

#perfumy
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach