@AlexBrown: Bekazantykapitalistów, ALE... Najbogatszych państwo nie tyka i mają setki sposobów na "optymalizację" podatkową. Najbardziej na podatkach dostają po dupie ci, którzy je uczciwie płacą bez kombinowania.
@Alpharius: a powiedział ci ktoś, że na UOP masz kwotę wolną, L4, urlop i wszystko ma ci zapewnić pracodawca?
A obiadu nikt w koszty nie bierze. W koszty bierzesz rzeczy, które (uwaga, trudne słowo) REALNIE potrzebujesz do pracy i udowodnisz przed urzędem skarbowym.
Takie paliwo to na bak 350zl ok 20zl mniej. To jest to wielkie odliczanie.
@AlexBrown: normalnie jak wydam w miesiącu 2 koła na obiadki rodzinne to z zaoszczędzonych 160 zł na vacie zatankuję sobie Passata i pojadę nim na wczasy do Stegny i odliczę 50% vatu za paliwo - może starczy na parówki
@moj_wykopowy_login wiesz, że też swego czasu to zauważyłem, że ludzie jak słyszeli, że coś ktoś bierze "na firmę", byli zdania, że to w 100% za darmo będzie dla przedsiębiorcy :)
oliwa tego głupiego społeczeństwa nie rozumie, że odliczenie znaczy, że trzeba wydaj pieniądze i to pomniejsza ci podatek, a nie, że ma się coś za darmo.
@moj_wykopowy_login: czyli zupełnie jak z 800+ Najpierw trzeba zrobić dzieciaka by dostać 800+ Coś za coś ( ͡°͜ʖ͡°)
oliwa tego głupiego społeczeństwa nie rozumie, że odliczenie znaczy, że trzeba wydaj pieniądze i to pomniejsza ci podatek, a nie, że ma się coś za darmo.
@moj_wykopowy_login: no biedaczki, TYLKO pomniejsza się podatek ( ͡°ʖ̯͡°)
@AlexBrown: LEWAKU zrozum że psiembiorcy są solą tej ziemi: 1. Płacą podatki (bo pracujący na etacie przecież nie płacą) 2. Robią wszystko w swoich firmach (bo pracownicy przychodzą na 8 godzin posiedzieć i popatrzeć jak pan pciembiorca z--------a przy maszynach) 3. Są gnębieni licznymi przepisami (np. płaca minimalna rosnąca co roku, co totalnie przycina dostępne środki na ratę za Lambo i 10 kawalerek pod wynajem).
Ale zesrańsko w komentarzach.W obrazku nie chodzi o to że sobie coś odliczacie, tylko o to, że jedziecie po zwykłych ludziach pobierających 800+ nazywając ich pasożytami. A gdy ktoś używa tej samej kulawej retoryki wobec Was, słonych ludzi, solących ziemię, tę ziemię, to nagle ból d--y wyjebuje poza skalę. Marginesem jest człowiek, który usiłuje wrzucać obiad w koszty, tak samo marginesem jest człowiek kupujący wódę za 800+ ( ͡°͜ʖ
@jacekparowka: Nikt nie zabrania ci założyć JDG i płacić 10-15zl taniej za paliwo na baku jeśli uważasz to za taki przywilej tylko zapomnij o płatnych urlopach i płatnych zwolnieniach lekarskich jak reszta pracującego społeczeństwa.
@Zyzus_tluscioch: Wiem, że pojawi się zaraz głos oburzenia za 3. 2. 1. że łon jest pciembiorcom i on tak nie myśli, a intencje autora som inne niż napisał ten degenerat wyżej i wogule hlip hlip płacę tak duźie podatki, a państwo mi nie pomaga, jestem na ryczałcie hlip. państwo nic dla mnie nie ma, nawet zapomogi 800+ dla ludzi zatrudnionych b2b. Uprzedzając - tak, wiem jesteś prawdopodobnie chłopem, który dał
@pozdroxxx666: nikt nie zabrania pciembiorcom pójść na etat skoro 10-15zl taniej za paliwo na baku to takie nic, a płatne urlopy i płatne zwolnienia lekarskie to jest taki elitarny przywilej
źródło: temp_file5339734987415297099
PobierzNajbogatszych państwo nie tyka i mają setki sposobów na "optymalizację" podatkową. Najbardziej na podatkach dostają po dupie ci, którzy je uczciwie płacą bez kombinowania.
@moj_wykopowy_login: Czyli nadal masz coś co kupiłeś by pomniejszyć/zniwelować podatek. Nadal lepiej jak na umowie zlecenie/prace
A obiadu nikt w koszty nie bierze. W koszty bierzesz rzeczy, które (uwaga, trudne słowo) REALNIE potrzebujesz do pracy i udowodnisz przed urzędem skarbowym.
Takie paliwo to na bak 350zl ok 20zl mniej. To jest to wielkie odliczanie.
źródło: Screenshot_20250803_023946_Chrome
Pobierz@moj_wykopowy_login: czyli zupełnie jak z 800+
Najpierw trzeba zrobić dzieciaka by dostać 800+
Coś za coś ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@moj_wykopowy_login: no biedaczki, TYLKO pomniejsza się podatek ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@pozdroxxx666: biedaczki, TYLKO 50% XDDD Ile % może odliczyć pozostała część pracującego społeczeństwa?
1. Płacą podatki (bo pracujący na etacie przecież nie płacą)
2. Robią wszystko w swoich firmach (bo pracownicy przychodzą na 8 godzin posiedzieć i popatrzeć jak pan pciembiorca z--------a przy maszynach)
3. Są gnębieni licznymi przepisami (np. płaca minimalna rosnąca co roku, co totalnie przycina dostępne środki na ratę za Lambo i 10 kawalerek pod wynajem).
Może troche zrozumienia? Daj im
Załóżcie sobie firmę i korzystajcie z dotacji, socjałów, leasingów itd
jaki z tym macie problem? Macie to wszystko na wyciągnięcie ręki.